Mondragon, który 21 czerwca skończył 43 lata, pojawił się na boisku w spotkaniu fazy grupowej przeciwko Japonii (4-1) w 85. minucie zastępując 17 lat młodszego Davida Ospinę. Kolumbijczycy prowadzili wtedy 3-1, a wynik ustalił tuż przed końcem James Rodriguez, zdobywając wówczas trzeciego gola w turnieju. Po tym jak Kolumbia odpadła z mundialu po ćwierćfinałowym meczu z Brazylią (1-2), Mondragon postanowił pożegnać się z aktywnym futbolem. "Postanowiłem zakończyć ten etap w moim życiu. Noszę w sobie wielką dumę i radość, że należałem do tej grupy wojowników. Odchodzę z pięknymi wspomnieniami" - powiedział Mondragon, który w MŚ wystąpił po... 16-letniej przerwie. Przy okazji podziękował także wszystkim, którzy cały czas go wspierali. "Chciałbym bardzo podziękować wszystkim moim fanom, widzom i całej Kolumbii za to, że znosili mnie między słupkami przez 24 lata. Kocham was" - dodał. Do tej pory najstarszym uczestnikiem MŚ był Roger Milla - w 1994 roku zagrał mając 42 lata i 39 dni. Kameruńczyk pozostaje najstarszym zdobywcą gola - wpisał się na listę strzelców w spotkaniu z Rosją (1-6) rozegranym 28 czerwca 1994 roku. Terminarz mundialu w Brazylii i plan transmisji telewizyjnych