Tu znajdziesz tekstową relację LIVE! Kto wygra inaugurację MŚ? Brazylia czy Chorwacja? Brazylia po raz drugi organizuje mundial. Podczas pierwszego - w 1950 r. doznała szoku, gdy w obecności prawie 200 tys. widzów na trybunach Maracany roztrwoniła jednobramkową zaliczkę i sensacyjnie przegrała z Urugwajem mecz decydujący o mistrzostwie. Teraz ma być inaczej. "Lokomotywa Ameryki Południowej" zrobiła gigantyczny skok i wciąż rozwija się dwukrotnie szybciej niż kraje europejskie. Awansowała na szóste miejsce w rankingu największych gospodarek świata. Jednak w kraju, w którym błyskawicznie rosną nowe fortuny, miliony ludzi żyje w biedzie. Stąd gwałtowne protesty Brazylijczyków przeciwko organizacji mundialu (tutaj znajdziesz więcej na ten temat). Mimo wielu nierozwiązanych problemów społecznych i ekonomicznych, brazylijskie władze uznały, że już czas, aby pokazać światu, iż narodził się nowy gigant. Nawet, jeśli rachunek sięgać będzie 11 mld dolarów. Brazylia chce zaprezentować bogaty, nowoczesny kraj, narodową dumę i oczywiście najlepszą drużynę. W takich okolicznościach sukces sportowy to bardziej obowiązek niż cel. Właśnie gigantyczna presja może okazać się najtrudniejszym przeciwnikiem ekipy "Canarinhos" w drodze po szósty tytuł w historii. Typowana jest na głównego faworyta mundialu, choć w przeciwieństwie do wielu poprzednich mistrzostw, w jej składzie nie roi się od megagwiazd. Tym razem jej siłą powinna być za to taktyka. Bukmacherzy stawiają na gospodarzy, ale niewiele mniejsze szanse dają Argentynie. Pięć ostatnich mundiali to dla "Albicelestes" pasmo rozczarowań, ale teraz mają wielkie szanse, aby w końcu zdobyć trzeci tytuł w historii. Argentyna to nie tylko sam Lionel Messi. Zespół szczególnie imponuje wielkim potencjałem w ofensywie, bo oprócz Messiego w pomocy są: Angel di Maria, Javier Mascherano czy Maxi Rodriguez, a w ataku Sergio Aguero, Gonzalo Higuain czy Ezequiel Lavezzi. Triumf obrońców tytułu - Hiszpanów, podobnie jak Niemców, jest dla bukmacherów znacznie mniej prawdopodobny. Aktualni mistrzowie świata i Europy mają uznane gwiazdy i sprawdzonego trenera, ale gdy przed rokiem dostali lanie 0-3 od Brazylii w próbie generalnej (finał Pucharu Konfederacji), coraz głośniej zaczęto mówić, że "złota generacja" swój szczyt formy i możliwości ma już za sobą. "Jeśli nie teraz, to kiedy?" - mogą z kolei myśleć Niemcy. Podobnie jak Brazylijczycy, zawsze są faworytami - w sześciu ostatnich wielkich imprezach (MŚ i ME) zdobył pięć medali. Jednak wspaniały zespół, jakim dysponuje Joachim Loew, jeszcze nie udowodnił, że potrafi wykosić każdą konkurencję. Na czwarty tytuł mistrzów świata Niemcy czekają już 24 lata. Do tej pory mistrzostwo świata zdobywało tylko osiem zespołów. Czy w Brazylii uda się komuś sprawić sensację i dołączyć do ekskluzywnego grona? Kto może zostać "czarnym koniem" mundialu? Eksperci najczęściej typują Chile, Bośnię i Hercegowinę, Wybrzeże Kości Słoniowej, a przede wszystkim Belgię. Przez kwalifikacje przeszła jak burza (m.in. siedem zwycięstw z rzędu). Thibaut Courtois, Vincent Kompany, Thomas Vermaelen, Eden Hazard, Marouane Fellaini, Adnan Januzaj czy Romelu Lukaku - bez dwóch zdań: "Czerwone Diabły" mają najsilniejszą reprezentację od lat. Kto zostanie królem strzelców mundialu w Brazylii? Typuj! Wielka szkoda, że na kolejnym już mundialu zabraknie "Biało-czerwonych". Robert Lewandowski razem ze Szwedem Zlatanem Ibrahimoviciem otwierają rankingi największych gwiazd, których zabraknie podczas MŚ z tego powodu, że ich reprezentacje nie wywalczyły kwalifikacji. Z kolei przez kontuzje do Brazylii nie polecieli tak wspaniali piłkarze jak: Francuz Franck Ribery, gwiazda Niemiec Marco Reus, wart 60 mln euro kolumbijski napastnik Radamel Falcao, czy Thiago Alcantara i Victor Valdes z Hiszpanii. Mistrza świata poznamy 13 lipca. Wcześniej, do 26 czerwca, reprezentacje 32 krajów walczyć będą w ośmiu czterozespołowych grupach o awans do fazy pucharowej. Do 1/8 finału wejdą po dwie najlepsze drużyny z każdej grupy. Codziennie od 28 czerwca do 1 lipca rozgrywane będą po dwa starcia o ćwierćfinał. Pierwszych dwóch półfinalistów poznamy 4 lipca, a stawkę medalową uzupełnią zwycięzcy kolejnych dwóch meczów ćwierćfinałowych, które zaplanowano na 5 lipca. Pierwszy bój o finał 8 lipca, a drugi dzień później. 12 lipca mecz o brąz, a wielki finał odbędzie się na Maracanie w Rio de Janeiro 13 lipca o godz. 21. Jakie będą to mistrzostwa? Z jednej strony Brazylijczycy zakochani są w futbolu, ale z drugiej ostatnie badania pokazały, że pomysł organizacji MŚ popiera zaledwie 48 procent społeczeństwa. W dodatku protesty nie są jedynym problemem Brazylii. Prawo do organizacji mundialu w 2014 roku otrzymała siedem lat wcześniej. Miała więc masę czasu, ale nie potrafiła go wykorzystać. Dyskutuj o tym, kto wygra mundial! Oburzony szef FIFA Sepp Blatter przyznał, że jeszcze nigdy nie miał do czynienia z takimi opóźnieniami. Ich symbolem jest m.in. problem ze stadionem w Sao Paulo. Na obiekcie, na którym rozegrany zostanie mecz otwarcia, trzeba było ograniczyć liczbę widzów aż o siedem tysięcy wobec planów przewidujących, że na trybunach zasiądzie 68,5 tys. fanów. Szefowie FIFA ostrzegali, krytykowali, stawiali ultimatum, a teraz pozostaje nadzieja, że - mimo wszystkich niedociągnięć - nic nie zniszczy święta futbolu. Autor: Mirosław Ząbkiewicz Jeszcze więcej filmików z mundialu znajdziesz TU!