Radość z wysokiego zwycięstwa zmąciła gospodarzom kontuzja podstawowego bramkarza Jesusa Corony. W 72. minucie doszło do jego zderzenia głowami z kolegą z drużyny Francisco Rodriguezem i na boisku musiał pojawić się rezerwowy Guillermo Ochoa. - Nie wiemy dokładnie, co stało się Jesusowi, ale w krótkiej rozmowie powiedział, że czuje się dobrze. Jednak w przypadku urazu głowy trzeba być ostrożnym - zauważył trener Meksykanów Miguel Herrera. Jak dodał, prawdopodobnie Corony zabraknie w sobotnim sparingu z Ekwadorem w Arlington w amerykańskim stanie Teksas. Później Meksyk zagra jeszcze towarzysko z Bośnią i Hercegowiną (3 czerwca w Chicago) i Portugalią (6 czerwca w Foxborough). Zespół trenera Herrery mundial w Brazylii rozpocznie 13 czerwca od meczu z Kamerunem. Cztery dni później zmierzy się z Brazylią, a na zakończenie fazy grupowej 23 czerwca spotka się z Chorwacją. Meksyk - Izrael 3-0 (1-0) Bramki: Miguel Layun (42., 62.) Marco Fabian (85.)