Kliknij, aby zobaczyć zapis relacji NA ŻYWO z meczu Rosja - Korea Południowa Tutaj znajdziesz zapis relacji NA ŻYWO w wersji mobilnej Koreańczycy przegrali cztery z ostatnich pięciu meczów, m.in. 0-4 z Ghaną 10 czerwca, co tłumaczy dlaczego rozpoczęli mecz z dużym respektem do rywali. Po kilku pierwszych minutach walki w środku pola, "Sborna" zaczęła przedostawać się w okolice pola karnego rywali, ale nie potrafiła zdominować przeciwników i na groźne sytuacje trzeba było długo czekać. Do odważniejszych ataków z obu stron doszło dopiero po dwóch kwadransach. W 32. minucie z wolnego z 30 m huknął Sergiej Ignaszewicz. Bramkarz Korei odbił piłkę przed siebie i niewiele brakowało, a Wasilij Bierezucki dobiłby ją do bramki. Po chwili koszmarnie z 20 metrów spudłował Jurij Żyrkow. W bramkę nie trafił też Son Heung-min w 40. minucie, a była to najlepsza okazja Koreańczyków w pierwszej części meczu. Początek drugiej połowy zdecydowanie lepszy. W pięciu pierwszych minutach piłkarze obu zespołów oddali więcej celnych strzałów niż w pierwszej części. Później jednak znów gra toczyła się w środku boiska. W 68. minucie wprowadzony chwilę wcześniej Le Keun-ho hukął z dystansu, a Igor Akinfiejew wypuścił piłkę z rąk i złapał ją dopiero za linią bramkową. Trener Rosji Fabio Capello błyskawicznie zareagował wprowadzając na boisko m.in doświadczonego snajpera Aleksandra Kierżakowa i właśnie on w 74. minucie wyrównał. Rosjanie mocno przycisnęli. Bramkarz Korei obronił pierwszy strzał, ale po chwili był już bezradny. Autor: Mirosław Ząbkiewicz Po meczu powiedzieli: Fabio Capello (trener Rosji): "Tak, jak piłkarzom zdarza się nie wykorzystać rzutu karnego, tak bramkarzom przytrafiają się błędy takie, jak dziś Akinfiejewowi. Bardziej niż martwi mnie ta sytuacja, cieszy fakt, w jaki sposób drużyna zareagowała na stratę gola. To było dla mnie ważne, to pokazało, że kłopoty mobilizują moich graczy, a nawet tak bolesna sytuacja nie jest ich w stanie załamać. W końcówce byliśmy bliżej zwycięstwa, mieliśmy okazje, by zdobyć drugą bramkę. Myślę, że zagraliśmy nieźle". Hong Myung-bo (trener Korei Płd.): "Byliśmy blisko wygranej. Myślę, że tak by się stało, gdyby udało nam się utrzymać prowadzenie kilka minut dłużej. Wtedy rywale zaczęliby się bardziej denerwować, a to nie pomaga w grze. Czujemy niedosyt, ale nie jest źle. Jestem zadowolony z postawy zespołu, ale i wiemy, co i jak musimy poprawić". Grupa H: Rosja - Korea Płd. 1-1 (0-0) Bramki: 0-1 Keun-ho Lee (68.), 1-1 Aleksander Kierżakow (74.). Rosja: 1-Igor Akinfiejew - 22-Andriej Jeszczenko, 14-Wasilij Bierezucki, 4-Sergiej Ignaszewicz, 23- Dmitrij Kombarow - 19-Aleksander Samiedow, 20-Wiktor Fajzulin, 8-Denis Głuszakow (72. Igor Denisow), 17-Oleg Szatow (60. Alan Dżagojew), 18-Jurij Żyrkow (71. Aleksander Kierżakow) - 9-Aleksander Kokorin. Korea Południowa: 1-Jung Sung-ryong - 12-Lee Yong, 3-Yoon Suk-young, 5-Kim Young-gwon, 20-Hong Jeong-ho (73. Seok-ho Hwang) - 16-Ki Sung-yeung, 14-Han Kook-young, 17-Lee Chung-yong, 9-Son Heung-min (84. Kim Bo-kyung), 13-Koo Ja-cheol - 10-Park Chu-young (63. Keun-ho Lee). Sędzia: Nestor Pitana (Argentyna). Sprawdzaj transmisje w programie telewizyjnym! Zobacz terminarz i wyniki