Kliknij, aby zobaczyć zapis relacji NA ŻYWO z meczu Hiszpania - Chile Tutaj znajdziesz zapis relacji NA ŻYWO w wersji mobilnej Po klęsce z Holandią 1-5 w pierwszym meczu trener Vicente del Bosque zdecydował posadzić na ławce rezerwowych dwóch podstawowych piłkarzy - Gerarda Pique i Xaviego Hernandeza. Zamiast doświadczonych zawodników Barcelony na murawie pojawili się Javi Martinez oraz Pedro Rodriguez. Roszady w składzie niewiele jednak dały - Hiszpanie byli bezsilni w starciu z agresywnie grającymi rywalami. Chilijczycy zagęszczali środek boiska, a w okolicach własnego pola karnego podwajali, potrajali krycie i mistrzowie świata nie mogli przedrzeć się pod ich bramkę. Tiki-taka nie działała, bo Hiszpanie byli za wolni. Mimo tego w 14. minucie Xabi Alonso mógł dać im prowadzenie, ale z 4 metrów huknął w bramkarza! Fakt, że w takiej sytuacji wybrał wariant siłowy najlepiej świadczy o tym, jak nerwowo grali Hiszpanie. Sześć minut później piłkarze Chile skontrowali i zostawiony bez krycia Eduardo Vargas wykorzystał podanie Charlesa Aranguiza. Mistrzowie świata przegrywali 0-1 i nie potrafili ani podkręcić tempa, ani w jakikolwiek inny sposób zaskoczyć rywali. Chilijczycy bardzo dobrze się bronili, a w 43. minucie podwyższyli na 2-0 po stałym fragmencie gry. Iker Casillas odbił piłkę po świetnym strzale Alexisa Sancheza z rzutu wolnego z 22 metrów, a futbolówka trafiła wprost pod nogi Aranguiza. Zanim obrońcy zorientowali się, gdzie jest piłka, ta wpadała już do bramki. Diego Costa doczekał się kapitalnego podania w pole karne w 49. minucie, lecz za długo składał się do strzału i okazja przepadła. Cztery minuty później następną "setkę" zmarnował Sergio Busquets - źle trafił w piłkę, a 4 metry przed sobą miał pustą bramkę. Hiszpanie nie potrafili wypracować kolejnych okazji bramkowych. Czas upływał, ich szanse topniały, identycznie jak wiara w odwrócenie losów meczu. Coraz łatwiej oddawali piłkę rywalom. Niczego nie wnieśli zmiennicy: Koke, Torres i Cazorla. Dopiero w 84. minucie ładnie z dystansu przymierzył Andres Iniesta, lecz Claudio Bravo efektownie sparował piłkę na rzut rożny. Bramkarz Chile powstrzymał też Cazorlę, choć ten celował tuż przy słupku. Trzy godziny wcześniej, Holandia pokonała Australię 3-2 w innym meczu grupy B. Po dwóch kolejkach Chile i Holendrzy mają po sześć punktów i pewny awans. Hiszpanie i Australijczycy pozostają bez punktu i zmierzą się ze sobą na pożegnanie z turniejem. Tuż po meczu Casillas przeprosił kibiców. "Chcieliśmy zrobić wszystko co w naszej mocy, aby podtrzymać nadzieje fanów, ale to się okazało niemożliwe. Musimy prosić o wybaczenie. Jesteśmy odpowiedzialni za tę porażkę. Czujemy ból i irytację" - przyznał golkiper Realu Madryt. Wcześniej tylko cztery razy zdarzyło się, że obrońcy tytułu nie wyszli nawet z grupy podczas MŚ. Autor: Mirosław Ząbkiewicz Hiszpania - Chile 0-2 (0-2) Bramki: 0-1 Eduardo Vargas (20.), 0-2 Charles Aranguiz (43.). Żółta kartka - Hiszpania: Xabi Alonso. Chile: Arturo Vidal, Eugenio Mena. Sędzia: Mark Geiger (USA). Widzów 74˙000. Hiszpania: Iker Casillas - Cesar Azpilicueta, Sergio Ramos, Javi Martinez, Jordi Alba - Xabi Alonso (46. Koke), Sergio Busquets, David Silva, Andres Iniesta - Pedro Rodriguez (76. Santi Cazorla), Diego Costa (64. Fernando Torres). Chile: Claudio Bravo - Mauricio Isla, Gary Medel, Gonzalo Jara, Eugenio Mena - Charles Aranguiz (64. Felipe Gutierrez), Marcelo Diaz, Francisco Silva, Arturo Vidal (88. Carlos Carmona) - Alexis Sanchez, Eduardo Vargas (85. Jorge Valdivia). Sprawdzaj transmisje w programie telewizyjnym! Zobacz terminarz i wyniki Co się stało z Hiszpanią? 2-0 dla Chile!