"Los każe nam zmierzyć się ze świetną francuską drużyną, która prezentuje bardzo równy poziom. Na pewno będą rozgrywać ten mecz z pasją, co stanowi motywację dla nas wszystkich. Francuzi dotychczas prezentowali się bardzo dobrze, ale myślę, że w niczym od nich nie odstajemy. Na boisko wybiegniemy z dużą pewnością siebie" - powiedział selekcjoner reprezentacji Niemiec Joachim Loew. Niemieccy kibice wpadli w popłoch, kiedy media poinformowały, że siedmiu kadrowiczów ma objawy lekkiej infekcji wirusowej i nie czuje się najlepiej. "W ciągu ostatniej doby wszyscy piłkarze byli w stanie trenować. Kilku z nich wciąż jest lekko przeziębionych, ale nie odczuwają wyczerpania. Mam nadzieję, że ich stan zdrowia nie ulegnie nagłemu pogorszeniu przed ćwierćfinałem" - stwierdził szkoleniowiec. W tym roku reprezentacja Francji zachwyca ofensywnym stylem gry i strzelecką skutecznością. Joachim Loew wierzy jednak, że ataki Francuzów skutecznie powstrzyma Manuel Neuer, od 2010 r. niemal niezawodny w bramce. "Manuel to piłkarz doskonały. Pod względem umiejętności technicznych nie odstaje od graczy z pola. Mógłby nawet grać jako pomocnik. Świetnie orientuje się na boisku; bardzo dobrze potrafi też ocenić odległość. Dlatego właśnie jest tak cennym graczem, potrafiącym podejmować ryzyko. Kiedy atakujemy, on też może przesunąć się do przodu" - zaznaczył Loew. Uważni kibice pamiętają, że Manuel Neuer zaliczył na mundialu RPA... asystę przy golu Miroslava Klosego. Czy jednak nawet tak świetny bramkarz wystarczy, by Niemcy oparły się rewelacyjnej Francji? Jeśli Loew chce, żeby ćwierćfinałowy mecz zakończył się po jego myśli, jego piłkarze będą musieli wspiąć się na wyżyny swoich możliwości. Tłumaczenie: Katarzyna Kasińska