23-letni zawodnik zderzył się z Ezequielem Garayem w pierwszej połowie decydującego starcia mundialu, w którym Niemcy pokonały po dogrywce Argentynę 1-0. Był zamroczony, ale po interwencji lekarzy wrócił na chwilę na boisko. Nie mógł jednak kontynuować gry, dlatego w 32. minucie został zmieniony. Opuścił plac gry o własnych siłach. - Nie pamiętam kompletnie nic z pierwszej połowy meczu. Byłem przekonany, że po zderzeniu z argentyńskim obrońcą nie wróciłem już do gry. Ocknąłem się w szatni, nie wiedząc, jak się w niej znalazłem. Dla mnie spotkanie rozpoczęło się w drugiej połowie - relacjonował pomocnik Borussii Moenchengladbach, który w kadrze narodowej rozegrał zaledwie pięć spotkań. W wyjściowym składzie Kramer znalazł się w ostatniej chwili, ponieważ na rozgrzewce urazu doznał Sami Khedira. W drużynie narodowej Niemiec zadebiutował 13 maja w towarzyskim spotkaniu z Polską (0-0).