Na internetowym profilu włoskiego piłkarza Mario Balotelliego ukazało się prowokujące zdjęcie. Fotografię, na której Włoch celuje pistoletem w obiektyw aparatu podpisano "Wielki całus dla wszystkich hejterów", a następnie usunięto. Zawodnik AC Milan szybko usunął kontrowersyjny post. Jego najnowsza gafa nie przysporzyła mu fanów. We Włoszech piłkarz jest ofiarą dyskryminacji rasowej. Ostatnio spotkał się z falą krytyki po rozczarowującym występie na mistrzostwach świata w Brazylii. Balotelli strzelił decydującego gola w wygranym 2-1 meczu z Anglią, ale ostatecznie jego drużyna nie wyszła nawet z grupy. Słaby występ 23-letniego napastnika w przegranym 0-1 meczu z Urugwajem poskutkował wysłaniem włoskiej reprezentacji do domu. Podczas spotkania napastnik brutalnie kopnął kolanem w tył głowy urugwajskiego obrońcę Alvaro Pereirę. Tym zachowaniem bardzo rozzłościł obecnych na trybunach kibiców. Krytycznie na jego temat wypowiedział się również rezygnujący ze stanowiska selekcjonera włoskiej reprezentacji Cesare Prandelli. "Jeśli Balotelli chce zostać mistrzem, musi zacząć żyć w prawdziwym świecie, a nie w swojej urojonej rzeczywistości" - podkreślił szkoleniowiec.