- Bardzo dziękuję polskim kibicom - zwrócił się do dziennikarzy w naszym języku. Spotkanie ocenił już jednak po angielsku. - Spodziewałem się ciężko meczu. W pierwszej połowie szło nam ciężko. Czasem ktoś np. zapomniał zrobić krok i nad tym musimy popracować. Po przerwie też mieliśmy problemy, czasem nawet grając w przewadze - podkreślał Biegler. Szkoleniowiec Polaków przyznał, że spotkanie z Serbami było bardzo zacięte. - Dlatego tym bardziej cieszę się z wygranej. Nie możemy jednak zapominać o błędach, nad którymi musimy pracować - zaznacza Biegler. - W obronie mieliśmy kłopoty choćby dlatego, że nasi zawodnicy mieli w głowie jeszcze schematy klubowe, zamiast pilnować tego, co trenowaliśmy na zgrupowaniu. Były błędy w ustawieniu, brakowało kroku we właściwą stronę - tłumaczył Biegler.Bardziej rozgrzeszał zespół za błędy w ofensywie.- One w sporej mierze wynikały z bardzo dobrej defensywy Serbów. Przeciw nim nie gra się lekko - tłumaczył Niemiec. Teraz Polaków czeka niedzielne spotkanie z Macedonią, która na inaugurację przegrała z Francją. - To będzie trudny przeciwnik. Widziałem ich potyczkę z Francją i musimy się na nich mocno przygotować. Zresztą podczas tego turnieju nie będzie łatwych przeciwników - uważa szkoleniowiec. Z Krakowa Piotr Jawor