Onesta na pomeczowej konferencji prasowej nie wyglądał na przybitego. - Moi zawodnicy nie przegrali z tysiącami kibiców, ale z reprezentacją Polski - podkreślał.Szkoleniowiec na gorąco ocenił, dlaczego jego zawodnicy nie byli w stanie postawić się Polakom.- Nie byliśmy wystarczająco skoncentrowani. Polacy byli lepsi zarówno defensywie, ataku, jak i pod względem przygotowania fizycznego. Do tego bramkarz Sławomir Szmal spisał się wspaniale. To wręcz niebywałe, jak on dziś grał - nie mógł się nadziwić Onesta.Z kolei Michael Biegler, trener Polaków tonował nastroje:- To było fantastycznie zwycięstwo, ale tylko w fazie grupowej. O tym triumfie musimy jednak jak najszybciej zapomnieć - podkreśla szkoleniowiec "Biało-czerwonych".