- Za ten blamaż przepraszam wszystkich: kibiców w hali, przed telewizorami i w strefach kibica. To była tragedia pod każdym względem - nie mógł uwierzyć Chrapkowski. Reprezentant Polski nie miał taryfy ulgowej dla siebie i kolegów. - Przepraszamy, nie tak powinna wyglądać reprezentacja Polski i to grająca na mistrzostwach Europy u siebie w domu - podkreślał. Chrapkowski nie miał wątpliwości, że to był najgorszy mecz Polaków na turnieju. - Nic nie wychodziło: kontry, obrona, nie wpadały bramki. Nie wiem, nie wiem co się działo. Przepraszam... - uciął. Po porażce z Chorwacją Polacy zagrają w piątek we Wrocławiu o siódme miejsce. Rywalem będzie Szwecja. Z Krakowa Piotr Jawor