- Jest motorem napędowym tego zespołu. Przy nim nie ma dla nich znaczenia, czy grają w osłabieniu, czy nie. Jego brak w tym meczu była dla nich bardzo bolesny - mówi Wiśniewski po kontuzji kluczowego gracza Białorusinów - Siergieja Rutenki.- Może i będą grali o pietruszkę, ale musimy wygrać ten mecz. Nie możemy o tym myśleć, musimy zwyciężyć, zdobyć dwa punkty i nie patrzeć na kogoś innego - dodaje Wiśniewski przed kluczowym meczem z Chorwacją.- Gramy u siebie, chcemy zajść jak najdalej i nie możemy wypuścić takiej szansy z rąk - dodaje.- Często trafiamy na Chorwatów. Dwa lata temu graliśmy z nimi o wszystko, rok temu o wejście, także znamy się dobrze - podkreśla Wiśniewski.Spotkanie z Chorwacją odbędzie się w środę o godz. 20.30. Wcześniej Francuzi zagrają z Norwegią, a wynik tego meczu może mieć znaczenie dla układu w grupie.