- Ciężko coś powiedzieć po takim spotkaniu. Mimo wszystko należy docenić to srebro. Gratuluję Niemcom, bo grali bardzo dobrze. Ich defensywa i bramkarz wyczyniali niesamowite rzeczy. Próbowaliśmy, walczyliśmy, chcieliśmy wygrać, ale to było niemożliwe - ocenił Manolo Cadens, trener wicemistrzów Europy. Z kolei Entrerrios przyznał, że kluczowy okazał się początek meczu. - Zaczęliśmy źle i później było nam już bardzo ciężko. Przegraliśmy złoto i ciężko nawet patrzeć na srebrny medal. To dla nas trudny dzień - mówił Entrerrios. Za to Joan Canellas chwalił rywali za świetną grę, a szczególnie za początek spotkania, gdy za wiele nie dali pograć Hiszpanom. - W pierwszych 10 minutach zmarnowaliśmy wiele sytuacji, a bramkarz rywali wykonał świetną pracę. Grać przeciw takiemu rywalowi nie jest łatwo... W finale popełnialiśmy błędy, ale możemy być dumni, że zaszliśmy tak daleko. To był dobry turniej, a teraz czas na Igrzyska Olimpijskie. To nasz najbliższy cel - zapewnia Canella. Z Krakowa Piotr Jawor