- Graliśmy z Serbami też na otwarcie mistrzostw w Danii przed dwoma laty. Każdy spodziewał się więc trudnego meczu. Nie mogliśmy zatrzymać na początku Petara Nenadicia. Na końcu nie liczy się jednak styl gry, a dwa punkty - ocenił Szyba. W niedzielę Polacy zmierzą się z Macedończykami, którzy na otwarcie turnieju w Tauron Arenie Kraków przegrali z Francuzami, ale zaprezentowali się całkiem nieźle. - Macedończycy bardzo wysoko postawili poprzeczkę Francuzom. Chcieli wykorzystać to, że mistrzowie świata są typowo turniejową drużyną, która rozpędza się z meczu na mecz. W niedzielę nie będzie łatwo, ale mamy jeszcze trochę czasu, by się odpowiednio przygotować - dodał Szyba. - Jeszcze nie spotkałem się z taką halą, z tak reagującą publiką. Coś niesamowitego - podkreślił nasz prawy rozgrywający. Mecz Polaków z Macedonią w niedzielę o godz. 20.30. Interia zaprasza na tekstową relację na żywo z tego meczu Tutaj znajdziesz relację na żywo na urządzenia mobilne We wtorek "Biało-czerwoni" zagrają z Francją., również o 20.30. Interia zaprasza na tekstową relację na żywo z tego meczu Tutaj znajdziesz relację na żywo na urządzenia mobilne