Polska - Norwegia LIVE! Kliknij!Tu znajdziesz relację na urządzenia mobilne! - Strefa medalowa jest możliwa zwłaszcza, że moi zawodnicy posiadają niesamowitą motywację po złotym medalu w mistrzostwach świata kobiet. Jestem jednak realistą i mam bardziej odległy cel... - mówi 42-letni szkoleniowiec. Warto zaznaczyć, że najlepsze miejsce (6.) w historii startów w ME Norwegia zajęła w roku 2008. Norwegowie w pierwszej fazie zgromadzili cztery punkty i z takim dorobkiem zameldowali się w rundzie głównej. Turniej rozpoczęli od wyrównanej, ale przegranej batalii z Islandią 25:26. W następnej kolejce uporali się z Chorwacją 34:31. Dla niektórych była to niespodzianka sporego kalibru. Gdy jednak cofniemy się do kwalifikacji to można się łatwo przekonać, że ekipa Berge wówczas już raz poradziła sobie z tą drużyną z Bałkanów. W trzeciej kolejce EURO Skandynawowie pokonali Białoruś 29:27. Najstarszym zawodnikiem norweskiej ekipy jest 34-letni bramkarz Ola Erevik, a w grupie najmłodszych wyróżnia się 23-latek z Bundesligi, Harald Reinkind. Do drużyny wrócił też po 18 miesięcznej przerwie turniejowy weteran, 31-letni Erlend Mamelund. Nasi reprezentanci, wywodzący się z Vive Tauronu Kielce, dobrze poznali, z racji występów w Lidze Mistrzów, Kristiana Bjornsena. Prawoskrzydłowy szwedzkiego IFK Kristianstad, zdobywając 19 bramek jest najskuteczniejszym norweskim graczem w turnieju. Berge podkreślił, że jego drużyna budowa jest głownie z myślą ME w 2020 roku, których współorganizatorem będzie Norwegia. Tam jego team ma zdobyć złoty medal. Dlatego większość jego podopiecznych to zawodnicy urodzeni na początku lat 90. XX wie.ku - Za cztery lata moi zawodnicy będą w odpowiedni wieku i będą najlepsi w Europie. Według statystyk średnia wieku zwycięzców wynosi 29 lat. W Polsce zobaczymy jak będzie i będziemy stawiać sobie cele z meczu na mecz według strategii małych kroków - powiedział. Zdaniem Krzysztofa Lijewskiego Norwegia już teraz jest w stanie wskoczyć na podium. Poparciem jego słów jest właśnie wygrana nad Chorwacją. Młodszy z braci Lijewskich zwrócił uwagę na poszczególne formacje rywala: - Oni mają szybkich skrzydłowych, bombardierów z drugiej linii, mocnych, fizycznych obrotowych i bardzo dobrych bramkarzy. Trzeba na Norwegów bardzo uważać. Jeżeli będziemy zbyt pasywni w obronie i zbyt statyczni w ataku to może się dla nas to źle skończyć. Musimy postawić się jako jedność, jako cała drużyna.