Islandia była lepsza na początku. W 21. min Islandczycy przeprowadzili widowiskową akcję, zakończoną dograniem do koła, w finiszu której Robert Gunnarsson przelobował bramkarza faworyci prowadzili trzybramkowo (12-9) Minutę później, po kontrze Maksima Baranowa, który przechwycił podanie i sam popędził na bramkę było po 12! W I połowie wynik ustalił Baranow rzutem ze skrzydła na 24 sekundy przed końcem i Białoruś miała kontakt bramkowy (17-18).Islandczykom brakowało koncentracji i twardości w obronie. Pozwalali Białorusinom na wiele. Po przerwie Islandia ruszyła i szybko odskoczyła na różnicę trzech bramek. W 36. min z prawego skrzydła trafił Arnor Gunnarsson i jego ekipa prowadziła 23-20. Ale Białorusini znowu nie dali za wygraną. Borys Puchowski trafił w lewe okienko, wyrównując na 25-25 w 41. min. W 50. min zapachniało sensacją, gdyż kolejny rzut Puchowskiego dał naszym wschodnim sąsiadom dwubramkową przewagę (32-30).Końcówka była zacięta. Alieksiej Kiszow obronił w sytuacji sam na sam z Gudjonem Sigurdssonem, a za moment trafił Baranow i Białorusini prowadzili 37-36! Na 90 sekund przed końcem Białorusini zablokowali rzut Alexandra Peterssona i odzyskali piłkę. Ich trener poprosił o czas. Po naradzie Białoruś rozegrała skuteczną akcję, zakończoną golem ponad dwumetrowego Uladzilsaua Kulesza! Białoruś prowadziła 39-37 na 30 sekund przed końcem, na dodatek jej bramkarz Kiszow obronił rzut z czystej pozycji, z prawej flanki A. Gunnarssona i niespodzianka stała się faktem! Grupa B Białoruś - Islandia 39-38 (17-18) Białoruś: Kiszow - Puchowski 11, Rutenka 8, Baranow 7, Szylowicz 4, Babiczew 4, Jurynok 3, Kulesz 1, Nikulenko 1. Islandia: Petersson 6, Sigurdsson 5, A, Gunnarsson 5, R. Gunnarsson 5, Gudjonssson 4, Palmarsson 4, Savarsson 3, Hallgrimsson 3, Atlason 3.