Zaczęło się od krótkiego filmu o polskiej piłce ręcznej. Było o początkach dyscypliny, brązowym medalu na igrzyskach olimpijskich w Montrealu, wicemistrzostwie świata, a na koniec pytanie: "Jak będzie tym razem? Napiszmy wspólną historię!". Kibiców porwało jednak odliczanie. Siedem lat temu Bogdan Wenta krzyczał do zawodników: "Spokojnie, mamy dużo czasu", a chwilę później Artur Siódmiak oddał rzut, który dał Polakom półfinał mistrzostw świata. Tym razem po odliczeniu 15 sekund przez tysiące osób, w Tauron Arenie Kraków zaczął się program artystyczny. Muzyka? Jeśli ktoś chciał, doszukał się w niej rytmów góralskich, rockowych, popowych, a nawet bałkańskich. Do tego taniec towarzyski, nowoczesny, a wszystko przy żywo reagującej publiczności. Zrobiło się jeszcze głośniej, gdy z sufitu hali zjechali... piłkarze ręczni. Aktorzy na linach imitowali zagrania rodem ze szczypiorniaka. "Witamy oficjalnie na Euro 2016" - zakończył ceremonię rozpoczęcia spiker. Wcześniej w naszej grupie Francja pokonała Macedonię 30-23. Spotkanie Polska - Serbia o godz. 20.30. Piotr Jawor, Łukasz Szpyrka