- Gratuluję moim zawodnikom. Zagraliśmy dzisiaj świetny mecz - powiedział Obrvan. Macedończycy, którzy już wcześniej stracili szansę awansu do półfinału, jeszcze w 47. minucie prowadzili z Norwegami różnicą pięciu bramek (27-22). - Przez cały czas wierzyliśmy, że uda nam się wygrać spotkanie, jednak ostatecznie nie udało się i jest nam trochę smutno z tego powodu. Generalnie jestem zadowolony z rezultatu i z wywalczonych punktów. Dzisiaj byliśmy świadkami świetnej gry - dodał. Opiekun Norwegów Christan Berge, przyznał że jego drużyna w pojedynku z ekipą z Bałkanów była w opałach. - To był ciężki mecz, a mieliśmy spore problemy. W przerwie powiedzieliśmy sobie, że w drugiej połowie musimy zagrać lepiej - podkreślił. Norwegowie wciąż liczą się w walce o awans do najlepszej czwórki. W środę w ostatnim meczu fazy grupowej zagrają z mistrzami olimpijskimi, świata i Europy - Francuzami.