Chorwaci zachowali małe szanse na awans i w meczu z Polakami powinni zagrać o pietruszkę. W przypadku jednak wygranej Norwegii z Francją, wciąż pozostaną w walce o półfinał.- Są dwie teorie. Gdy gra się o nic, jest łatwiej i można wystąpić na luzie. I taki przeciwnik nie jest łatwy - ocenia Leszek Salva. - Jest jeszcze jeden scenariusz, w którym Chorwaci będą mieli o co grać. Norwegia musi pokonać Francję i wtedy z nami Chorwaci zagrają o wszystko - dodaje. - Jeśli Chorwaci będą mieli o co grać, to środowy mecz będzie dla nas jeszcze trudniejszy - podkreśla.Jak może więc wyglądać środowe spotkanie?- Chyba tak, jak wcześniejsze. Zacięta walka od początku do końca. Być może będzie tak, że świadomość tego, co może być po tym meczu, w którym miejscu możemy się znaleźć, koncentracja i mobilizacja będzie większa. Jeśli tak się stanie, to nie powinniśmy wypuścić z rąk takiej szansy - podkreśla Salva.- Mamy ogromną szansę, by wejść do półfinału - kończy Salva.Mecz z Chorwacją odbędzie się w środę o godz. 20.30. Wcześniej Francuzi zmierzą się z Norwegami, a wynik tego meczu może mieć duże znaczenie dla układu w tabeli.