- To było widać i czuć od początku, że chcemy sprezentować fanom widowisko, bo wypełnili halę po brzegi. Stworzyli nam znakomite warunki. Myślę, że to był bardzo dobry mecz w każdym elemencie - stwierdził Kurek. Jego słowa odzwierciedlają to, co działo się na boisku. Przewaga mistrzów świata ani przez chwilę nie podlegała dyskusji. Finowie tylko fragmentami dotrzymywali kroku gospodarzom, ale krzywdy im zrobić nie byli w stanie w żaden sposób. Podopieczni Vitala Heynena zagrali wręcz koncertowo ku wielkiej radości ponad 8,5 tysiąca kibiców, którzy nie szczędzili gardeł, żeby wspierać Orłów. Pojedynek z Finlandią trwał zaledwie 83 minuty. Statystyki Polaków były wręcz niesamowite. Najwięcej punktów zdobył Wilfredo Leon - 14. Kubańczyk z polskim paszportem miał 75-procentową skuteczność w ataku (na 12 prób skończył 9). Jeszcze lepie spisał się w tym elemencie Kurek - 10 punktów na 12 prób (83 procent!). Jedno "oczko" dołożył nasz atakujący blokiem.- Każdy mecz, w którym porażka eliminuje z turnieju, ma swoją wartość. To spotkanie było łatwe, bo my do niego dobrze podeszliśmy. Widać było po nas radość, bardzo dobrą atmosferę, która jest od początku mistrzostw. Żadne pojedyncze potknięcia nas nie deprymowały. Z takim pozytywnym nastawieniem łatwej się gra - zaznaczył. Kurek wyznał, że brakowało mu takiej atmosfery, jaką stworzyli fani w Ergo Arenie. - Każdy kto ostatni czas spędził trochę zamknięty, wykonywał swoją pracę w innych warunkach tak jak my, jest spragniony takiego poczucia normalności. Dzisiaj nie było normalnie. Dzisiaj było zaj... Kiedy weszliśmy i zobaczyliśmy, że kibice na poprzednim meczu są niemal w komplecie i czekają na to, żeby nas przywitać. Takie obrazki zostają w pamięci - podkreślił.Najnowsze informacje z ME w siatkówce mężczyzn - Sprawdź!W ćwierćfinale czeka Polaków trudne zadanie - starcie z wicemistrzem olimpijskim z Tokio Rosją. "Sborna" w 1/8 finału wygrała z Ukrainą 3:1.- Będzie na pewno ciekawie się z nimi zmierzyć. Spróbować się z drużyną z absolutnego topu. Jak do tej pory potrafimy na tych mistrzostwach rozwiązywać problemy na boisku. Oby tak było też we wtorek, bo Rosjanie łatwo skóry nie sprzedadzą stwierdził 33-letni siatkarz. - Jak każdego profesjonalnego sportowca cieszy takie wyzwanie. To będzie znakomity test. Też jestem osobiście podekscytowany. Mam nadzieję, że wyjdziemy z tego spotkania zwycięsko i będziemy dalej kontynuować naszą podróż w tych mistrzostwach - zakończył Kurek.Mecz Polska - Rosja o półfinał mistrzostw Europy odbędzie się we wtorek 14 września. Prawdopodobnie o godz. 20.30. Trwają mistrzostwa Europy w siatkówce mężczyzn - Bądź na bieżąco