Paulo Sousa objął posadę selekcjonera reprezentacji w styczniu, zastępując na stanowisku Jerzego Brzęczka. Portugalczyk nie sprostał pierwszemu wyzwaniu, które przed nim postawiono. Nie zdołał wyjść z naszą kadrą z grupy podczas Euro 2020, lecz - jak utrzymuje prezes Zbigniew Boniek - na razie zachowa swoją posadę. Zwolnić będzie go mógł dopiero następca wiceprezesa UEFA.Jednym z najważniejszym zadań, przed którymi Sousa stanie w najbliższym czasie, będzie uszczelnienie obrony reprezentacji Polski.- Jestem zawiedziony naszym występem na Euro, tak jak każdy z kibiców i chyba każdy z piłkarzy. Przed imprezą zakładaliśmy sobie co innego, ale boisko wszystko zweryfikowało. Zastanawiam się, w jakim miejscu teraz jesteśmy? Po prostu słabo graliśmy na tych mistrzostwach. Nasza defensywa jest dzisiaj dziurawa. Chcąc liczyć się w Europie nie możemy tracić w fazie grupowej aż sześciu goli. Było mnóstwo błędów indywidualnych. Budowę drużyny powinno się zaczynać od obrony, a ja tego nie widzę - mówił w rozmowie z Interią Tomasz Kłos. Trudno nie przyznać racji byłemu reprezentantowi Polski. W ośmiu meczach za kadencji trenera Sousy nasza kadra tylko raz zachowała czyste konto - w wygranym 3-0 starciu z Andorą. Łącznie straciliśmy w tym czasie 14 goli, co daje średnią 1,75 bramki na mecz. Żaden inny selekcjoner, który w XXI wieku prowadził reprezentację Polski, nie zanotował gorszego wyniku.Nowy program o Euro - codziennie na żywo o 12:00 - Sprawdź! Nie możesz oglądać meczu? - Posłuchaj na żywo naszej relacji! Średnia liczba bramek traconych na mecz pod wodzą poszczególnych selekcjonerów reprezentacji Polski: Paulo Sousa 1,75Stefan Majewski 1,5Waldemar Fornalik 1,22Adam Nawałka 1,15Jerzy Engel 1,1Franciszek Smuda 1,08Paweł Janas 1,05Leo Beenkahher 1Jerzy Brzęczek 0,83Zbigniew Boniek 0,8 TB