Z rzutu rożnego Lorenzo Insigne dośrodkował piłkę w pole karne, a tam do główki wyskoczył kapitan reprezentacji Włoch. Chiellini wygrał pojedynek, przyjął futbolówkę i pewnym strzałem umieścił ją w bramce. Bardzo doświadczony sędzia Siergiej Karasiow z Rosji nie dopatrzył się przewinienia, gdyż zapewne tego po prostu nie widział, a w efekcie uznał gola. Po szybkiej analizie, arbitrzy VAR na czele z Bastianem Dankertem dopatrzyli się zagrania piłki ręką przez strzelca bramki i gol musiał być anulowany. Włochy - Szwajcaria. Co mówią o tym przepisy? Co ciekawe, z punktu widzenia przepisów gry jest to sytuacja oczywista i nie ma w niej pola do interpretacji, a zatem sędzia boiskowy nie musiał nawet biec do monitora, tylko od razu odgwizdał rzut wolny dla Szwajcarów. Zobacz nasz codzienny program o Euro - Sprawdź! Zgodnie z przepisami gry, jeżeli piłka trafi w rękę zawodnika atakującego i ten natychmiast zdobędzie bramkę, to taka bramka nie może być uznana. Warto zaznaczyć, że tyczy się to także sytuacji, w których kontakt piłki z ręką jest przypadkowy. Piłka trafiła w rękę Chielliniego w stu procentach przypadkowo. Gdyby taka sytuacja miała miejsce w środku pola, bądź nie padłaby bramka, to z pewnością żaden z sędziów nie odgwizdałby ręki, zwłaszcza że była ułożona w naturalny sposób i nie powiększała obrysu ciała. Jaki jest sens tego przepisu? Polityka UEFA w tym aspekcie jest prosta - federacja nie chce, aby bramki były zdobywane ręką lub po kontakcie piłki z ręką, który ułatwi zdobycie gola. W pewnym stopniu ma to sens, ale ... gdyby piłka odbiła się od Giorgio Chielliniego, a ten następnie podałby ją do współpartnera, to taki gol może już być uznany. Jest to nowość w przepisach gry, gdyż dotychczas pod uwagę braliśmy zarówno zawodnika, który dostaje piłką w rękę, a także jego współpartnera. Teraz sankcją podlega tylko ten sam zawodnik, który przyjmuje piłkę ręką (nawet przypadkowo). Komentujemy każdy mecz Euro na żywo - Posłuchaj naszych relacji! W związku z tym sam nie jestem pewien, gdzie tutaj sens i przede wszystkim logika tego przepisu. Rozumiem sytuacje, gdy zawodnik poszerza swój obrys ciała, ale co z sytuacjami, gdy gracz skacze i ma ręce ułożone naturalnie? Czy ma on z automatu myśleć o tym, że lepiej nie strzelać od razu gola, tylko podać do współpartnera? Przecież, jak VAR dopatrzy się jakiejś ręki, to może anulować bramkę, a tak to ... właściwie nic nie może. Łukasz Rogowski