Przesądy są rzeczą, która od zawsze towarzyszy Włochom, jak i włoskiej piłce nożnej. Gennaro Gattuso w 2006 roku chodził cały miesiąc w jednym i tym samym dresie wierząc, że dzięki temu Italia sięgnie po puchar mistrzostw Świata. Nic więc dziwnego, że także w czasie tegorocznego Euro, "Azzurri" mają swój przesąd, dzięki któremu "udaje im się" wygrywać kolejne mecze. Tym razem chodzi o jednego z asystentów Roberto Manciniego. Przed pierwszym meczem Włochów na Euro 2020 autobus zaczął odjeżdżać z ośrodka treningowego bez Gianluci Viallego. Finalnie Włoch rzecz jasna znalazł się w pojeździe, jednak od tego czasu nalega, aby powtarzać tę sytuację przed każdym meczem. Włochy - Anglia w finale Euro 2020. Autobus "Azzurrich" zapomniał o Viallim? Strefa Euro - zaprasza Paulina Czarnota-Bojarska i goście - Oglądaj! Tym razem scenę z "odjeżdżającym" bez Vialliego autobusem uchwyciły kamery. Widać na nim jak Włoch dobiega do pojazdu kilka chwil po jego odjeździe. Wideo zostało nagrane przed wylotem piłkarzy Włoch do Anglii. Finał pomiędzy ekipami rozpocznie się o 21. Relację tekstową - jak i audio - będzie można śledzić w Interii. Komentujemy każdy mecz Euro na żywo - Posłuchaj naszych relacji!PA