Co prawda tym spotkaniem kończyła się druga kolejka w grupie B, ale nie można było zapomnieć o wydarzeniu z poprzedniego spotkania Duńczyków, kiedy pod koniec pierwszej połowy pojedynku z Finlandią ataku serca doznał Christian Eriksen. Pomocnik był reanimowany jeszcze na murawie stadionu Parken, a potem przewieziony do szpitala. Spotkanie Danii z Finlandią zostało przerwane, a dokończono je po dobrych wieściach o zdrowiu Eriksena. W czwartek pamiętano o zawodniku Interu Mediolan. Gdy przed meczem na murawie pojawiły się wielkie koszulki w barwach uczestników, to ta duńska była z 10 i nazwiskiem Eriksena. Kibice obu drużyn na trybunach mieli transparenty ze słowami otuchy dla piłkarza, natomiast podczas duńskiego hymnu ciarki mogły przejść po plecach. Podczas przywitania kapitanów Simon Kjaer, który miał wielkie zasługi w trakcie ratowania Eriksena 12 czerwca, otrzymał od Jana Vertonghena koszulkę reprezentacji Belgii z podpisami i życzeniami. Dania zaczęła mocno mecz z Belgią I Duńczycy zaczęli od mocnego "C" już w drugiej minucie obejmując prowadzenie. Jason Denayer, który rozgrywał pierwszy mecz na Euro 2020, niedokładnie wprowadził piłkę, przejął ją mistrz przechwytów Pierre Emil Hoejbjerg, który podał do Yussufa Yurary'ego Poulsena, a ten uderzeniem już z pola karnego przy słupku pokonał Thibauta Courtois. To był drugi najszybciej strzelony gol w finałach mistrzostw Europy, padł w 99. sekundzie. Rekord należy do Rosjanina Dmitrija Kiriczenki, który w 2004 roku w meczu z Grecję zdobył bramkę już w 65. sekundzie. Duńczycy poszli za ciosem. W piątej minucie indywidualną akcję przeprowadził Joakim Maehle, ale jego strzał sparował bramkarz Belgii. Zobacz nasz codzienny program o Euro - Sprawdź! Już przed spotkaniem zapowiedziano, że zostanie ono przerwane w 10. minucie, bo z numerem 10 gra Eriksen, by oddać hołd pomocnikowi, który pewnie ze szpitala, jeśli lekarze mu pozwolili, przyglądał się poczynaniom kolegów. Jak to zwykle w takich sytuacjach bywa, przerwa nie nastąpiła w czasie trwania 10. minuty, tylko jak na zegarze wybiła liczba 10, a więc de facto w 11. Przy piłce byli wtedy Belgowie, których trochę zachęcić do jej wybicia musiał sędzia Björn Kuipers. Potem jednak rozbrzmiały brawa kibiców, a także piłkarzy, pojawiły się transparenty na trybunach, a przerwa trwała około minuty.Duńczycy, którzy wyszli w ustawieniu z trzema stoperami, a w porównaniu do meczu z Finlandią w wyjściowej jedenastce doszło do dwóch zmian (Jannik Vestergaard i Mikkel Krogh Damsgaard zamiast Eriksena i Jonasa Oldera Winda), nadal grali z polotem. Belgowie wyglądali na zaskoczonych. "Czerwone Diabły" w pierwszym spotkaniu na Euro 2020 wygrały łatwo w Petersburgu z Rosją 3-0. W czwartek Roberto Martinez dokonał co prawda dwóch zmian, ale jedna była do przewidzenia, bo już ze "Sborną" Thomas Meunier wszedł za kontuzjowanego Timotohy'ego Castagne'a. Tą drugą roszadą było wyjście Denayera za Dedrycka Boyatę. Pierwsza połowa pod kontrolą Danii W 35. minucie okazję miał Damsgaard. 20-letni napastnik Sampdorii Genua uderzył z pola karnego, ale piłka przeszła tuż obok słupka. Pierwsza połowa to była zdecydowana przewaga Danii, choć nie w posiadaniu piłki, gdzie lepsi (51 procent do 49 procent) byli Belgowie. Inne statystki były zdecydowanie po stronie podopiecznych Kaspra Hjulmanda: strzały 9-1, strzały celne 3-1."Czerwone Diabły" nie miały na co czekać i w przerwie dokonały pierwszej zmiany. Kevin de Bruyne, który w finale Ligi Mistrzów doznał kontuzji i z Rosją jeszcze nie grał, zastąpił Driesa Mertensa. I choć Duńczycy nie zamierzali oddawać pola, to tak naprawdę pierwsza dobra akcja Belgów przyniosła im bramkę w 54. minucie. Romelu Lukaku przeprowadził rajd prawą stroną, mijając Vestergaarda, Kjaer się poślizgnął, a napastnik Interu, będąc już w polu karnym, podał do de Bruyne'a, który ograł Daniela Wassa i znalazł niepilnowanego Thorgana Hazarda, który skierował piłkę do siatki.Nie możesz oglądać meczu? - Posłuchaj na żywo naszej relacji! Martinez poszedł za ciosem. W 59. minucie wpuścił na murawę Edena Hazarda i Axela Witsela, który wrócił do grania po pięciomiesięcznej przerwie. 10 minut później Damsgaard przewrócił się w polu karnym, ale zamiast "jedenastki" młody napastnik zobaczył żółty kartonik za udawanie.W 70. minucie prowadzili już Belgowie. "Czerwone Diabły" przeprowadziły piłkę z prawego skrzydła, przed polem karnym wymienili ją na jeden kontakt bracia Hazardowie, w końcu Eden podał do de Bruyne'a, który uderzył nie do obrony. To trafienie oznacza, że pomocnik Manchesteru City jest jedynym Europejczykiem, który od MŚ 2014 w każdej ważnej imprezie zdobył bramkę i miał asystę. Duńczycy jeszcze próbowali. Pięć minut potem groźnie strzelił Martin Braithwaite, jednak Courtois był na posterunku. Chwilę później napastnik Barcelony przeprowadził indywidualna akcję, ale w ostatniej chwili został zablokowany przez Toby'ego Alderweirelda. Z kolei w 87. minucie Braithwaite trafił w zewnętrzną część poprzeczki. W doliczonym czasie przy stałym fragmencie do przodu ruszył Kasper Schmeichel, ale piłkę przejęli Belgowie i wyprowadzili kontrę, z połowy boiska uderzył Meunier, ale Andreas Skov Olsen zdołał wybić piłkę sprzed linii. Trzy punkty przypadły więc Belgom, którzy są liderem grupy B, z dwoma zwycięstwami, i mają już zapewniony udział w 1/8 finału. Na zakończenie fazy grupowej podopieczni Martineza zagrają z Finlandią 21 czerwca, a tego samego dnia Duńczycy, którzy mają zero "oczek" na koncie i są ostatni, w meczu ostatniej szansy zmierzą się z Rosją. Zobacz wyniki, terminarz i tabelę grupy B Euro 2020