Euro 2020 to zdaniem wielu kibiców najlepszy turniej od lat. Emocje, nieoczekiwane zwroty akcji i piękne gole to znak firmowy tej imprezy, co do której fani i eksperci mieli spore obawy, bo po szalonym, covidowym sezonie, zmęczenie u zawodników było bardzo duże. Okazało się jednak, że na mistrzostwa i grę w narodowych barwach potrafili wykrzesać z siebie ogromne pokłady energii.Nowy program o Euro - codziennie na żywo o 12:00 - Sprawdź!I zostali za to sowicie wynagrodzeni, bo choć turniej jeszcze nie dobiegł końca, UEFA wypłaciła już ponad 350 mln euro premii! Najbardziej skorzystali jak na razie Włosi, na który koncie znalazły się 24 mln euro. Złożyła się na to premia za komplet zwycięstw w fazie grupowej, czyli 4,5 mln, 9,25 mln tzw. "startowego", które otrzymali wszyscy uczestnicy, a także 10,25 mln za pokonywanie kolejnych etapów fazy pucharowej.Tuż a reprezentacją Italii w zestawieniu krezusów znajdują się Anglicy, którzy zarobili 750 tysięcy euro mniej, z powodu remisu ze Szkocją w fazie grupowej. Na kolejnych miejscach znajdują się Hiszpanie - 22,5 mln oraz Duńczycy, 21 mln. Każda z tych ekip zainkasowała po 5 mln za awans do półfinału. Z kolei z ekip, które odpadły na poziomie ćwierćfinału, najwięcej zarobili Belgowie, na których konto wpłynęło 19 mln.Relacja audio z każdego meczu Euro tylko u nas - Słuchaj na żywo!A jak na tym tle wypadają Polacy? Do całkiem pokaźnego startowego podopieczni Paulo Sousy dodali tylko 750 tysięcy za remis z Hiszpanią, co oznacza, że ich start na Euro 2020 przyniósł okrągłe 10 mln euro. Mniej od nas zarobiły tylko Turcja i Macedonia Północna, które zakończyły zmagania w mistrzostwach z zerowym dorobkiem punktowym.KK