Szwecja - Słowacja - zobacz zapis relacji na żywo! Piątkowy mecz był istotny nie tylko dla obu grających w nim drużyn, ale i dla reprezentacji Polski. Zwycięstwo Szwedów w połączeniu z porażką "Biało-Czerwonych" z Hiszpanią - do której może dojść w sobotę - oznacza dla nas utratę jakichkolwiek szans na wyjście z grupy.Początek spotkania - choć nie zachwycał - mógł wlać sporo nadziei w serca polskich kibiców. Słowacy zaczęli bowiem odważnie i już w piątej minucie byli bliscy objęcia prowadzenia, lecz Juraj Kucka uderzył głową nad poprzeczką. W identyczny sposób zachował się później po drugiej stronie boiska Mikael Lustig.Z czasem zarysowała się przewaga optyczna Szwedów, którzy - po wycofaniu się Słowaków na własną połowę - spokojnie rozgrywali piłkę. Nie potrafili się jednak przedostać pod pole karne rywala, a liczne dośrodkowania nie przynosiły skutku, podobnie jak ofensywne wypady naszych niedawnych pogromców. Szwecja - Słowacja. Do przerwy bez emocji i bez goli W 35. minucie w polu karnym Szwedów dobrze odnalazł się Marek Hamszik. Marcus Danielson zachował jednak czujność i był blisko niego, przez co kapitan Słowaków nie zdołał oddać strzału, a piłka opuściła plac gry. Tuż przed przerwą doświadczony pomocnik już uderzyć z dystansu, lecz piłka przeleciała nad poprzeczką. W efekcie po kiepskiej pierwszej połowie tablica wyników wskazywała bezbramkowy remis. Nowy program o Euro - codziennie na żywo o 12:00 - Sprawdź! Druga część spotkania była znacznie żywsza Już w pierwszych minutach po przerwie szansę na zdobycie bramki miał Alexander Isak, ale jego strzał z okolic 16. metra doskonale zablokował Milan Szkriniar. Kilka minut później niezłą okazję mieli z kolei Słowacy - Ondrej Duda posłał jednak strzał ponad bramką Robina Olsena.W 58. minucie spotkania Juraj Kucka popisał się niezłą główką, ale jego strzał świetnie wybronił szwedzki bramkarz. Ledwie minutę potem w polu karnym Słowaków główkował Augustinsson, ale tym razem z kolei swoją czujność pokazał Martin Dubravka. W kolejnych minutach drużyna "Trzech Koron" zaczęła przyciskać Słowaków - najpierw drogi do bramki poszukiwał Marcus Danielsson, a chwilę potem Alexander Isak, ale obie te próby spaliły na panewce. Szwecja - Słowacja. Emil Forsberg dał zwycięstwo "Trzem Koronom" Alexander Isak wciąż próbował zmienić wynik - w 67. minucie Dubravka nie sięgnął piłki po tym, jak Szwed główkował, ale futbolówka przeleciała minimalnie nad poprzeczką. Nie minęło pięć minut, a Isak uderzył z okolic granicy pola karnego, lecz słowacki golkiper po raz kolejny okazał się nie do przejścia.W 75. minucie Martin Dubravka zahaczył Robina Quaisona, który dobiegał do piłki w polu karnym. Bramkarz otrzymał żółtą kartkę, a chwilę potem podyktowaną "jedenastkę" zamienił na gola Emil Forsberg. Szwedzi doskonałą szansę na podwyższenie wyniku mieli w 82. minucie - nieprzerwanie aktywny Isak po błyskawicznym rajdzie wpadł w pole karne, jednak w obrębie "szesnastki" prowadzona przez niego akcja wyhamowała. Piłka trafiła do Viktora Claessona, który strzelił jednak wprost w jednego ze słowackich obrońców. Gdziekolwiek jesteś, słuchaj meczu na żywo! - Relacja live tylko u nas! Słowacy, mimo starań, nie odmienili losu meczu W ostatnich minutach podstawowego czasu gry uruchomili się Słowacy - choć zaczęli utrzymywać piłkę na stronie swoich rywali, to nie dali rady stworzyć klarownej sytuacji, która zagroziłaby szwedzkiej bramce. Szwedzi, dzięki bramce Forsberga, dopisali do swojego konta trzy punkty. Ich zwycięstwo stawia pod ścianą Polaków, którzy już w sobotę zmierzą się z najmocniejszym - przynajmniej na papierze - rywalem grupowym, czyli Hiszpanią. TB, PaCze