Jeden ze szwedzkich dziennikarzy zapytał selekcjonera Polaków o zdjęcie palącego Wojciecha Szczęsnego, jakie obiegło media przed meczem z Hiszpanią. - Czy palenie papierosów to najlepszy sposób przygotowania do meczu? - zapytał Szwed. - Wie pan co jest najgorsze? Mamy wszyscy misję wychowywania zdrowych pokoleń młodych ludzi i piłkarzy. Tymczasem taka robota paparazzi powoduje że w świat idzie zły przykład - odparł Sousa.Szwed naciskał i zapytał o stosunek selekcjonera do nałogu naszego bramkarza.- Nie tylko Wojtek pali. Wielu piłkarzy to robi. Pamiętajmy jednak, że musimy rozwijać młodych piłkarzy. Gdy oni zobaczą , że jakiś idol podpala, może być to złym przykładem. Dlatego palący piłkarz muszą uważać na miejsca, w których to robią, aby nie palili przed publiką i nie dawali się łapać paparazzi - Wielu pali to naturalne, ale nie powinni tego ronić przed publiką i nie dać się łapać paparazzi. Wojciech Szczęsny jest pewniakiem do bramki na mecz z "Trzema Koronami", który Paulo Sousa określił jako finał i nie chodzi mu bynajmniej o to, że ma to być dla nas ostatnie spotkanie na Euro 2020. Z Petersburga Michał Białoński