Loew, podobnie jak chociażby selekcjoner reprezentacji Polski Paulo Sousa, od razu zdecydował się ogłosić 26-osobową kadrę, która pojedzie na Euro 2020. Niemiecki trener w kilku przypadkach zaskoczył, choć w niemieckich mediach przecieki dotyczące powołań pojawiały się już od kilku dni.Największym wydarzeniem w kadrze Niemców jest z pewnością powrót Thomasa Muellera. Zawodnik Bayernu Monachium został jakiś czas temu skreślony przez Joachima Loewa, który postanowiło odmłodzić kadrę. Jednak postawa jednego z liderów mistrza Niemiec nie dała selekcjonerowi wyjścia i po prostu musiał "przeprosić się" z Muellerem. Zaskakuje również obecność kadrze 18-letniego Jamala Musiali. Młody talent z Bayernu jakiś czas temu zdecydował się, że mimo angielskich korzeni będzie reprezentował Niemcy i bardzo szybko doczekał się powołania na pierwszą w swoim życiu wielką imprezę. Największym nieobecnym jest piłkarz Borussii Dortmund Marco Reus. W jego przypadku jednak zadecydowały kwestie zdrowotne i sam piłkarz, po konsultacjach z Loewem, zrezygnował z udziału w turnieju. To nie pierwszy raz, kiedy zdrowie nie pozwala mu wziąć udział w imprezie rangi mistrzowskiej. Kiedy ostatni raz tak było, nasi zachodni sąsiedzi cieszyli się z tytułu mistrzów świata.KK