- Brakowało tej ambicji, woli walki, ducha zespołu. Wszystko było jakieś ponure, kiedy patrzyło się na twarze tych graczy, nie było na nich nic widać - mówił Podolski cytowany przez portal "Sport1". Mistrz świata z 2014 roku jest zdania, że to właśnie apatyczność niemieckiej drużyny sprawiła, że pożegnała się z mistrzostwami już w 1/8 finału.Nowy program o Euro - codziennie na żywo o 12:00 - Sprawdź!- Gdyby na stadionie wybuchł pożar, jestem przekonany, że piłkarze by nie zareagowali i zostali na murawie - dodaje nieco złośliwie Podolski. Broni jednak Joachima Loewa twierdząc, że nie można zwalać wszystkiego na selekcjonera. Nie powinno się również oceniać go po jednym złym meczu, bo mało który z niemieckich trenerów dał kadrze tyle, co on. Podolski wierzy, że wraz z nadejściem Hansiego Flicka uda się tchnąć w niemiecką drużynę nowego ducha i zbudować ten brakujący team spirit. Nowy trener będzie musiał radzić sobie ze zmianą pokoleniową, ale akurat za naszą zachodnią granicą uzdolnionej młodzieży nie brakuje i następców Thomasa Muellera czy samego Podolskiego zapewne uda się znaleźć. Relacja audio z każdego meczu Euro tylko u nas - Słuchaj na żywo! KK