Karim Benzema ostatni raz w reprezentacji Francji wystąpił pod koniec 2015 roku. Z kadry "Les Bleus" został usunięty po skandalu - spoczęło na nim oskarżenie o szantażowanie Valbueny. Miał grozić mu ujawnieniem intymnych nagrań z udziałem piłkarza. Potem Benzema popadł konflikt z Didierem Deschampsem i w efekcie w reprezentacji zabrakło go przez kilka lat. Ominęło go m.in. zdobycie przez Francuzów wicemistrzostwa Europy w 2016 roku i Mistrzostwa Świata w roku 2018. Teraz jednak otrzymał powołanie na Euro 2020. Mathieu Valbuena nie uciekł od pytań Po kilku dniach od ogłoszenia francuskiej kadry na zbliżający się turniej Valbuena odniósł się do sprawy w francusko-monakijskim radiu RMC. "Jeśli Benzema może dać coś Francji, to tym lepiej dla 'Les Bleus'" - stwierdził piłkarz Olympiakosu."Nieważne, czy ta drużyna 'zagra", czy nie - Deschamps będzie zwycięzcą. Jeśli mu się powiedzie, to będzie mowa o tym, że udało mu się zdobyć tytuł w trudnym kontekście. Jeśli mu się nie uda, nikt go nie będzie winić" - orzekł Valbuena.Zawodnik odpowiedział na pytanie, co by się stało, gdyby selekcjoner powołał także jego. "Nie i nie oczekuje niczego od nikogo. Żyję własnym życiem i cieszę się grą" - podsumował. Benzema w dobrej formie przed Euro Francja na Euro zmierzy się w grupie z Niemcami, Węgrami i Portugalią. Pierwszy mecz - z Niemcami - Francuzi rozegrają 15 czerwca.Karim Benzema ma za sobą dobry sezon w Primera Division. Jak dotychczas strzelił 22 bramki w lidze i w klasyfikacji strzelców zajmuje trzecie miejsce. PaCze