Porażka z Anglią, eliminująca Niemców z turnieju, wywołała u kibiców zza naszej zachodniej granic smutek i przygnębienie. A nawet łzy, jak u małej dziewczynki, która wraz z tatą oglądała mecz na Wembley. Zdjęcie zapłakanej fanki obiegło świat, ale w samej Anglii wywołało sporo negatywnych reakcji. Wyzywano ją od nazistek, obrażano i wyśmiewano. To nie spodobało się jednak większości normalnych kibiców. Protestowali też byli piłkarze, Stan Collymore i Gary Lineker, który napisał, że to obrzydliwe.Potem postanowiono zorganizować w Anglii zbiórkę, żeby pokazać, że Anglicy tak naprawdę nie są złymi ludźmi i choć zdarzają się wśród nich prostacy i troglodyci, to jednak całość społeczeństwa jest inna. Zbiórka okazała się sukcesem i ponad 36 tys. funtów! Równoległe trwały również poszukiwania owej dziewczynki za pośrednictwem mediów społecznościowych. Udało się ją odnaleźć, choć rodzina dziewczynki uznała, że wolą pozostać anonimowi. Na stronie zbiórki opublikowano za to ich stanowisko, w którym proszą, aby zebraną kwotę, przekazać na cele UNICEF. "Córka chce, aby wasza serdeczność przyczyniła się do czegoś dobrego" - możemy przeczytać w stanowisku rodziców dziewczynki.KK