Polacy bardzo dobrze się zaprezentowali i zremisowali z Hiszpanią. Po spotkaniu Wojciech Szczęsny podkreślał, że ma niedosyt, bo można było nawet sięgnąć po trzy punkty. - Organizacja z tyłu była konsekwentna. Nie dopuszczaliśmy do okazji strzeleckich. Z czasem pewność siebie rośnie i jest poczucie, że można więcej, ale nie ma co narzekać - powiedział nasz bramkarz. Polska - Hiszpania. Narodziła się drużyna Szczęsny cieszył się nie tylko ze zwycięstwa. Podkreślał również, że narodził się zespół, bo wszyscy nasi zawodnicy dali z siebie wszystko. - Kluczowe było to, o czym mówiliśmy przez ostatnie trzy tygodnie. Było widać, że punkt zdobył prawdziwy zespół. Widać było to, co każdy Polak chciał widzieć, czyli prawdziwą drużynę z dumą i sercem - podkreślił bramkarz Juventusu. W środę Polacy grają ostatni mecz grupowy. Zmierzą się ze Szwecją. Zwycięstwo w tym spotkaniu niemal na pewno da nam awans. Szczęsny podkreślił, że nasi piłkarze już koncentrują się na tym spotkaniu. - Mamy jeszcze jeden mecz. Musimy wygrać. Teraz czas na regenerację i przygotowanie do tego spotkania. MP Zobacz nasz codzienny program o Euro - Sprawdź!Nie możesz oglądać meczu? - Posłuchaj na żywo naszej relacji!