Portugalia do ostatniej kolejki musiała walczyć o awans do 1/8 finału Euro 2020, bo po dotkliwej porażce z Niemcami mieli na koncie tylko trzy punkty. Dlatego remis 2:2 z Francją był dla nich jak zwycięstwo. Dwie bramki, obie z rzutów karnych, zdobył w tym spotkaniu Cristiano Ronaldo, który nazbierał w turnieju już pięć trafień i zmierza to tytuł króla strzelców.Jego celebracja po drugim golu nie spodobała się francuskim fanom, którzy w skandalicznych sposób postanowili to zamanifestować. W kierunku portugalskiego gwiazdora polecały plastikowe kubeczki z piwem. Na szczęście, poza tym, że został lekko "zmoczony", nic innego mu się nie stało. Nie tak jednak powinno to wyglądać. Nie wiadomo, czy UEFA w jakikolwiek sposób zareaguje na ten incydent, ale zapewne sprawa rozejdzie się po kościach. Portugalia awansowała, wciąż może walczyć o obronę tytułu, a Ronaldo został bohaterem, tak że zapewne nie będzie nacisków na ukaranie gospodarzy. KK