Po informacji dostarczonej przez brytyjskim meteorologów wielu ma przed oczami sceny z pamiętnego filmu "Rój" z 1978 roku, gdy ludzi atakują wielkie skupiska agresywnych i groźnych pszczół. Chmura owadów zbliżająca się z kilku stron do Londynu nie składa się ze zwierząt groźnych, za to takich, które w dużej liczbie mogą okazać się bardzo natrętne. To mrówki udające się na rójkę. CZYTAJ TAKŻE: Ten jadowity pająk jest bezcenny w walce o lepszy seksMrówek raczej nie kojarzymy z lataniem, to owady sprawnie poruszające się po lądzie. Zwierzęta te jednak potrafią latać i w okresie godowym skupiają się w niekiedy bardzo duże roje. W lecie (od czerwca do września) z mrówczych jaj wylęgają się liczne uskrzydlone samice (nie mylić ich z bezskrzydłymi robotnicami, stanowiącymi podstawę mrowiska) i samce, które przy dobrej pogodzie masowo opuszczają mrowisko udając się w lot godowy. W czasie lotu uskrzydlone samce zapładniają również uskrzydlone samice. Następnie samce giną. Zapłodnione samice natomiast przystępują do założenia mrowiska. Te intensywne gody nazywamy rójką. I tak się akurat złożyło, że finał Euro 2020 na stadionie Wembley przypadł na początek okresu godowego miejscowych mrówek, o czym informują brytyjscy entomologowie. Radary meteorologiczne, które zazwyczaj lokalizują fronty i chmury burzowe, tym razem namierzyły dość duże chmury złożone z ... owadów. Setek tysięcy albo i milionów uskrzydlonych mrówek, udających się na gody właśnie w okolice Londynu. Takie chmury owadów pojawiły się w tej okolicy w piątek, a Adam Hart, profesor uniwersytetu Gloucestershire i członek Królewskiego Towarzystwa Entomologicznego, powiedział Sky News, że to dopiero początek. Z każdym dniem liczba mrówek uczestniczących w masowej kopulacji może wzrosnąć. Niewykluczone, że w niedzielę podczas w miarę ciepłego wieczoru będzie ich tak dużo, że okaże się to nie tylko widoczne i odczuwalne podczas finału na Wembley, ale wręcz dokuczliwe. Mrówki zaaferowane seksem często nie zwracają uwagi na okoliczności, wpadają na przeszkody, mogą dostać się ludziom do oczu, uszu, zaplątać się w odzież i włosy. Są tak zajęte sobą, że nie zwracają uwagi na cokolwiek i kogokolwiek.CZYTAJ TAKŻE: Dlaczego komary atakują konkretne osoby? Są powody takiego zachowaniaEntomologowie ostrzegający przed możliwością konfrontacji piłkarzy i kibiców z owadami jednocześnie gorąco zaapelowali, aby nie używać na stadionie środków owadobójczych i sprejów. Gody mrówek może i bywają dokuczliwe, ale są niezwykle ważnym momentem przyrodniczego cyklu. Od nich zależy, ile tych owadów przetrwa kolejne lata, a mrówki są absolutnie niezbędne w każdym ekosystemie.