Nasza kadra rozpoczęła udział w turnieju od porażki 1-2 ze Słowacją. O losach tego meczu przesądziła czerwona kartka, jaką otrzymał Grzegorz Krychowiak. Jak stwierdził Boniek, gdyby nie ona, "Biało-Czerwoni" wygraliby ten mecz 3-1. Komentując postawę pomocnika, powszechnie krytykowanego za grę w turnieju, prezes PZPN stwierdził, że on sam doskonale zdaje sobie sprawę z błędów, które popełnił. Jednocześnie wskazał na główną bolączkę kadry podczas turnieju - jego zdaniem to przejście z obrony do ataku. Komentujemy każdy mecz Euro na żywo - Posłuchaj naszych relacji! Strefa Euro - zaprasza Paulina Czarnota-Bojarska i goście - Oglądaj! Co istotne, Boniek raz jeszcze wsparł Paulo Sousę, który póki co w kadrze ma fatalny bilans: wygrał zaledwie jedno z ośmiu spotkań, w dodatku z pozostającą na peryferiach futbolu Andorą (3-1). - Drużyna pod wodzą Paulo może grać lepiej. Doprawdy życzyłbym sobie, aby w Ekstraklasie pracowało dziesięciu Sousów - powiedział.Nasza kadra w tym roku rozegra jeszcze aż siedem spotkań, wszystkie w ramach eliminacji do mistrzostw świata. Póki co, po trzech kolejkach zmagań Polacy zajmują w tabeli czwarte miejsce, za Anglią, Węgrami i Albanią.TC