Kapustka był jednym z objawień Euro 2016, ale po nieudanym transferze do Leicester City zniknął z radaru selekcjonerów reprezentacji Polski. Dopiero dobre występy w Legii Warszawa sprawiły, że piłkarzem ponownie zainteresował się Paulo Sousa.Dużo mówiło się, że ofensywny pomocnik wróci do reprezentacji akurat na kolejne mistrzostwa Europy. Tak się jednak nie stało - Paulo Sousa nie znalazł dla niego miejsca w 26-osobowej kadrze, ani nawet na liście rezerwowych. Euro 2020. Boniek: Rozmawiałem z Sousą o Kapustce Głos na ten temat w rozmowie z "Rzeczpospolitą" zabrał Zbigniew Boniek.- Rozmawiałem z Paulo o Kapustce. On twierdzi, że to dobry zawodnik, ale na jego pozycji dwa gole i dwie asysty w lidze to trochę za mało - stwierdził prezes PZPN.Boniek dodał też, że ufa decyzji Sousy, który poza kadrą na Euro pozostawił Sebastiana Szymańskiego oraz Kamila Grosickiego. Prezes PZPN powiedział, że sam chciałby widzieć "Grosika" w dobrej formie, ale po straconym sezonie nie dziwi się decyzji selekcjonera. Zobacz nasz codzienny program o Euro - Sprawdź! WG