Virgil van Dijk to filar nie tylko Liverpoolu, ale też - do niedawna - reprezentacji Holandii. Brytyjska i hiszpańska prasa donoszą, że obrońca "The Reds" w przededniu Euro towarzyszył reprezentacji w roli specjalnego motywatora i dobrego ducha szatni "Oranje". I wszystko wskazuje na to, że będzie taką funkcję spełniał również podczas samego turnieju. Media przypominają, że kilka dni temu Van Dijk wspierał holenderską ekipę podczas meczu ze Szkocją rozgrywanego w Portugalii. - Virgil jest bardzo ważny dla tego zespołu, to dodatkowy bodziec motywacyjny. Ta drużyna kocha jego obecność - podkreślił selekcjoner kadry Holandii Frank de Boer. Sam Van Dijk też ponoć jest bardzo szczęśliwy, że selekcjoner i sztab kadry umożliwili mu w ten chociaż sposób wzięcie udziału w projekcie Euro 2020. Defensor Liverpoolu stracił bowiem większość ostatniego sezonu przez kontuzję kolana, jakiej doznał w derbowym meczu z Evertonem na jesieni. Przebywając wraz z reprezentacją Van Dijk kontynuuje jednocześnie pracę nad powrotem do formy. Tak, by być gotowym na start sezonu z Liverpoolem. JK