Sobotni finał Ligi Mistrzów pomiędzy Manchesterem City a Chelsea (0-1) zakończył się dla Kevina De Bruyne fatalnie. Pomocnik "The Citizens" plac gry musiał opuścić w 60. minucie po tym, jak zderzył się z obrońcą rywali, Antonio Ruedigerem.Badania wykazały, że Belg doznał złamania nosa i lewej kości oczodołu. Momentalnie ruszyły spekulacje na temat długości okresu rekonwalescencji. Pierwsze prognozy były optymistyczne i zakładały, że 29-letni zawodnik zdąży dojść do pełni sił przed rozpoczęciem zbliżających się mistrzostw Europy. Roberto Martinez: Operacja wykluczyłaby De Bruyne z udziału w Euro 2020 Ruediger, który za sprokurowanie tego zdarzenia został ukarany żółtą kartką, w niedzielę zapewnił, że jego działanie nie było umyślne. Oznajmił, że jest mu bardzo przykro z powodu kontuzji De Bruyne i wyraził nadzieję, że piłkarz jak najszybciej wróci na boisko. Kiedy to nastąpi? Na to pytanie wciąż nie ma odpowiedzi. Tymczasem początek finałów Euro 2020 już za 11 dni. - Rozmawiałem z Kevinem i mogę powiedzieć, że był nastawiony bardzo pozytywnie - ujawnił selekcjoner reprezentacji Belgii, Roberto Martinez, którego słowa cytuje BBC. - Musimy być jednak bardzo ostrożni w deklaracjach. Nadal nie wiem, czy on będzie gotów do gry w naszym pierwszym meczu na turnieju. Powinniśmy otrzymać taką informację nie wcześniej niż za cztery, pięć dni. Na razie jesteśmy bardzo szczęśliwi, że pomimo podwójnego złamania nie była potrzebna operacja. Zabieg wykluczyłby jego udział w Euro. "W kontynentalnym czempionacie zmierzą się w grupie B z Rosją (12.06), Danią (17.06) oraz Finlandią (21.06).UKiEuro 2020 - zobacz terminarz fazy grupowej