Odpadnięcie z dużej imprezy, a taką niewątpliwie jest Euro 2020, żadnemu trenerowi chluby nie przynosi.Zresztą nawet prezes PZPN-u Zbigniew Boniek powiedział wprost, że celem minimum było wyjście z grupy. Tyle tylko, że to właśnie sternik związku późno powierzył reprezentację Sousie, a ten nie skończył jej budować przed rozpoczęciem turnieju. Stąd gra Orłów, długimi fragmentami, wyglądała nieporadnie, mało atrakcyjnie, a przede wszystkim nieskutecznie w całym systemie obronnym. Strefa Euro - zaprasza Paulina Czarnota-Bojarska i goście - Oglądaj! Nie możesz oglądać meczu? - Posłuchaj na żywo naszej relacji! O nastroje wewnątrz drużyny na temat Sousy w programie "Zajmij się piłką" na kanale newonce.sport został zapytany Tymoteusz Puchacz, wielki wygrany początku kadencji nowego selekcjonera. Wieloletni zawodnik Lecha Poznań nie ukrywa wielkiej wdzięczności dla trenera, który zdecydował się go powołać na Euro, odważnie stawiając na jeszcze nieopierzonego 22-latka. Tymoteusz Puchacz: Paulo Sousa to świetny fachowiec Puchacz zapytany wprost, czy w reprezentacji jest wiara, że ten trener może poprowadzić kadrę do wielkich rzeczy, odparł bardzo zdecydowanie: - Tak, na pewno chciałbym przede wszystkim powiedzieć za siebie, ale też za kolegów, z którymi rozmawiałem na reprezentacji, że wiara w trenera jest naprawdę duża. Uważam, że jest to świetny fachowiec. Czasami wydaje mi się, że tej jego koncepcji, którą uważam za naprawdę super, my czasami nie byliśmy w stanie zrealizować z racji naszych umiejętności i nawyków. Myślę, że trener Sousa stara się te nawyki zmieniać i wprowadzać nowy styl - stwierdził pomocnik, od nowego sezonu już w barwach Unionu Berlin. Żeby jeszcze bardziej spotęgować swój przekaz, nasz skrzydłowy dodał: - Naprawdę ja uważam, ale również zespół, z tego co słyszałem i rozmawiałem z młodszymi chłopakami oraz starszymi, że wszyscy szanują trenera Sousę za pracę, jaką wykonuje i chcieliby, żeby został - powiedział Puchacz. AG