"Patrzymy na Euro z optymizmem i chcemy by restrykcje związane z pandemią koronawirusa były minimalne. Mamy już porozumienie z rządem, że będziemy mogli wpuścić fanów na trybuny. Pracujemy teraz też nad tym, by mogli nas odwiedzić zagraniczni kibice i na razie ten pomysł nie został odrzucony przez władze" - powiedział szef komitetu organizacyjnego Aleksiej Sorokin.Obiekt w St. Petersburgu ma 61 tys. miejsc. Mają się tam odbyć mecze Rosji, Belgii i Finlandii, a także jeden z ćwierćfinałów.Mistrzostwa Europy miały się odbyć przed rokiem, ale z powodu pandemii zostały przełożone o rok. Rozpoczną się 11 czerwca, a zakończą miesiąc później. Granice Rosji dla obcokrajowców zamknięte są od około roku.Polscy piłkarze w Euro zagrają w grupie E, a spotkania mają zaplanowane w Dublinie i Bilbao.