Dyrektor belgijskiej federacji potwierdził, że Roberto Martinez powinien, o ile nie zajdzie coś nieprzewidzianego, pozostać z reprezentacją. Poparcie związku dla Martineza Belgijski dziennik "Le Soir zauważa, że od czasu wyeliminowania "Czerwonych Diabłów" przez reprezentację Włoch w Belgii trwa dysputa, czy Roberto Martinez nadal powinien pełnić funkcję selekcjonera. Peter Bossaert, dyrektor generalny belgijskiej federacji, po dłuższym milczeniu wypowiedział się na ten temat, potwierdzając zaufanie do hiszpańskiego trenera. "W poniedziałek zaczynamy przygotowania do meczów wrześniowych i październikowych. Będzie tam Roberto Martinez. Nie ma powodu żeby zmieniać kadrę" - powiedział Bossaert dziennikarzom belgijskiej Sporzy. Belgia na czele grupy eliminacyjnej do mundialu "Nie miałem poczucia, że Martinez sam się wycofa. W tej chwili nie ma z nim problemu" - dodał Bossaert. Belgijski dziennik "Les Soir" zauważa, że Martinez ma kontrakt do końca mundialu 2022, ale dalsza, długoterminowa przyszłość jest niejasna. To jednak wydaje się normalne: co dalej zdecydują przecież wyniki Belgów w Katarze. Na razie Belgia po trzech meczach prowadzi w grupie (zwycięstwa z Walią 3-1 i Białorusią 8-0, wyjazdowy remis z Czechami 1-1). Najbliższy mecz - 2 września z Estonią.