Czeferin we wtorek brał udział w wideokonferencja z udziałem władz UEFA, 55 narodowych federacji, a także przedstawicieli lig, klubów i zawodników. Słoweniec, uzasadniając kwestię przełożenia o rok turnieju z powodu koronawirusa, w pierwszej kolejności zwrócił uwagę na globalny zasięg i ogromną popularność futbolu. - Kierujemy sportem, którym żyje ogromna liczba osób, które teraz zostały powalone przez niewidzialnego i szybko poruszającego się przeciwnika. W takich chwilach społeczność futbolowa musi wykazać się odpowiedzialnością, jednością, solidarnością i altruizmem. Zdrowie kibiców, osób pracujących przy imprezie, sztabów i piłkarzy musi być naszym najwyższym priorytetem. Z tego względu przedstawiliśmy szereg opcji, by rywalizacja w sezonie klubowym mogła zostać bezpiecznie dokończona i jestem dumny z odpowiedzi moich kolegów z całej Europy. To był prawdziwy duch współpracy. Każdy zdawał sobie sprawę, że musi coś poświęcić, by osiągnąć najlepszy rezultat - zaznaczył. Jego zdaniem największym poświęceniem musiała się wykazać UEFA. Zwrócił uwagę, że zmiana terminu imprezy generować będzie ogromne koszty, które będzie musiała ponieść kierowana przez niego organizacja. - Ale dołożymy wszelkich starań, aby nie wpłynęło to na zasadnicze finansowanie piłki nożnej amatorów, kobiet i rozwoju futbolu w naszych 55 krajach. Cel ponad zyskiem był naszą główną zasadą przy podejmowaniu tej decyzji dla dobra europejskiej piłki jako całości - stwierdził. Czeferin podkreślił, że nie był w stanie sobie wyobrazić przeprowadzenia Euro 2020 przy pustkach na trybunach stadionów oraz w strefach kibica, podczas gdy miłośnicy tego sportu siedzieliby zamknięci i odizolowani w domach. Podziękował wszystkim biorącym udział w rozmowach o przełożeniu turnieju za współpracę i wsparcie. - Drobne szczegóły zostaną ustalone w nadchodzących tygodniach, ale podstawowe zasady zostały już uzgodnione i jest to duży krok naprzód. Wszyscy pokazaliśmy, że jesteśmy odpowiedzialnymi liderami. Wykazaliśmy solidarność i jedność. Cel nad zyskiem. Udało nam się to dzisiaj - ocenił. Przesunięcie na lato przyszłego roku ME ma pozwolić na dokończenie w tym sezonie rozgrywek ligowych i pucharowych. Szef UEFA wyraził też wdzięczność wobec Konfederacji Piłkarskiej Ameryki Południowej (CONMEBOL) za zgodę na przełożenie również na przyszły rok Copa America. - Oznacza to, że kluby i ligi w Europie będą miały jak najmniej zakłóceń w zakresie dostępności zawodników. Ta odpowiedzialna decyzja jest mocno doceniana przez całą europejską społeczność piłkarską - zapewnił. Czeferin dodał też, że również szef FIFA Gianni Infantino zadeklarował, iż zrobi wszystko co konieczne, by pogodzić terminy w nowym kalendarzu na przyszły rok. an/ krys/ Zobacz wyniki, terminarz i najlepszych strzelców el. ME