Grę podopiecznych Sousy puentują słowami “klapa", “wstyd", “ospałość". Kwestionują też przydatność gwiazd w polskiej reprezentacji. Wskazują, że nie poradzili sobie oni z przeciętną drużyną Słowacji. “Czy Polacy grali wczoraj przeciwko jakiejś wyjątkowej ekipie? Nie, oczywiście, że nie. Słowacy zdobyli w Sankt Petersburgu trzy punkty jedynie dzięki dobrej grze w obronie i realizacji taktyki trenera" - podsumowało radio “Observador", które pierwszą bramkę straconą przez podopiecznych Sousy określiło mianem “wstydu dla polskiej obrony". Portugalska stacja podkreśliła, że choć ekipa Polski nie była przed turniejem traktowana jako pretendent do zdobycia tytułu mistrzów Europy, ale zaznacza, że jej potencjał jest “tak duży, że "Biało-Czerwoni" mieli obowiązek pokonania Słowacji". Strefa Euro - zaprasza Paulina Czarnota-Bojarska i goście - Oglądaj! “Polska to doświadczony zespół oraz ekipa z piłkarzami dużej jakości" - oceniło portugalskie radio. W ocenie komentatorów lizbońskiej rozgłośni Polska przegrała, ponieważ prowadziła grę zbyt rozciągle, wolno, a także nie dostarczała żadnych, nawet miernych podań Robertowi Lewandowskiemu, a dodatkowo Grzegorz Krychowiak osłabił swoich kolegów. “Miał już na koncie żółtą kartę. Ale jeszcze chciał zaryzykować i przegrał. Przegrała również Polska" - ocenił “Observador". Lizbońska rozgłośnia wskazuje też na wcześniejsze uwagi Sousy, który przestrzegał swoich podopiecznych przed słabością w grze przy stałych fragmentach gry. “Drugi gol Słowacy zdobyli właśnie po takiej akcji" - przypomniało radio. Komentujemy każdy mecz Euro na żywo - Posłuchaj naszych relacji! Stołeczna stacja zaznaczyła, że po prawie pół roku pracy Paulo Sousy z ekipą Polaków, ich wyniki nie są przekonywujące. “Dotychczas wygrali zaledwie ze słabą Andorą" - odnotowało radio, wskazując na dobry początek drugiej połowy ze Słowacją, co może sugerować, że w szatni selekcjoner nakrzyczał na swoich podopiecznych. Z kolei komentatorzy telewizji RTP i TVI wskazują, że Polakom nie pomogła nawet liczna i dobrze słyszalna grupa kibiców na trybunach w Sankt Petersburgu. “Od pewnego czasu z uwagą przyglądaliśmy się temu zespołowi. Niestety, spodziewaliśmy się od niego znacznie więcej niż to, co zobaczyliśmy w pojedynku ze Słowacją" - podsumowali pierwszy mecz "Biało-Czerwonych" na Euro dziennikarze TVI. Z Lizbony - Marcin Zatyka Wyniki, terminarz i tabela "polskiej" grupy Euro 2020