Z Islandią polska reprezentacja zaczęła grać stosunkowo późno. Długo nie umawiała się z nią na żadne mecze towarzyskie, aż wylosowała zespół islandzki w eliminacjach Euro 1980, gdzie głównym rywalem była groźna ekipa Holandii. 6 września 1978 roku w pierwszym meczu biało-czerwoni wygrali 2-0. Nie licząc krajów powstałych i przyjętych do UEFA w najnowszych czasach, był to wyjątkowo późny pierwszy kontakt obu ekip. Polska nie przegrała z Islandią W tamtych eliminacjach Polska dwukrotnie ograła Islandczyków po 2-0, chociaż w tamtych czasach jeszcze zdarzały się wysokie porażki tej ekipy, jednej z najsłabszych na kontynencie. Następna okazja do starcia przydarzyła się dopiero po prawie ćwierćwieczu. Islandia robiła systematyczne postępy, z czasem przestawała być kopciuszkiem. W 2000 roku przegrała z Polską zaledwie 0-1, a rok później zanotowała pierwszy mecz bez porażki - remis 1-1. W ostatnich dwóch meczach Polacy wygrywali 3-2 w 2005 roku i 4-2 w 2015 roku, gdy Islandia była już zespołem kroczącym po sensacyjny występ na Euro 2016. Polska - Islandia 2-2 (1-1) Bramki: 0-1 Albert Gudmundsson (24.), 1-1 Piotr Zieliński (34. z podania Puchacza), 1-2 Brynjar Ingi Bjarnason (47.) 2-2 Karol Świderski (88. z podania Kozłowskiego). Sędzia: Balazs Berke (Węgry). Widzów: 19 614 Dariusz Wołowski, Interia