36-letni Portugalczyk jest jednym z najlepszych piłkarzy w historii. Do niego należą m.in. rekordy liczby goli w wielkich imprezach (21) i samych mistrzostwach Europy (45 wliczając kwalifikacje, 14 w turniejach finałowych). O osiem lat młodszy Lukaku, który znakomicie spisuje się ostatnio nie tylko w drużynie narodowej, ale też w Interze Mediolan, nie kryje szacunku i podziwu dla utalentowanego rywala. - W tym wieku w dalszym ciągu błyszczy. Postaram się zbliżyć do jego osiągnięć na tyle, na ile to możliwe - powiedział zdobywca 63 bramek w 96 występach w reprezentacji. Ronaldo strzelił dla swojej drużyny narodowej 109 bramek i wyrównał rekord wszech czasów irańskiego napastnika Ali Daeia. Dla Lukaku Portugalczyk jest "inspiracją i motywacją". - Potrzebuję współzawodnictwa. Kiedy ktoś mówi, że jest lepszy ode mnie, chcę go przyćmić. Ronaldo chce być najlepszy we wszystkim, Mbappe chce wygrać wszystko. Światowej klasy napastnikami nazywa się też Lewandowskiego, Benzemę czy Kane'a, a o mnie najwyżej mówiono: Jest w formie. Cóż, teraz ja też jestem światowej klasy, to był mój ce - podkreślił. Ronaldo kontra Lukaku w hicie Euro 2020 W trwającym Euro Ronaldo zdobył pięć bramek i jest liderem klasyfikacji strzelców. - To oczywiste, że żeby wygrać, będziemy musieli dobrze się bronić. Ale nie mamy żadnego planu na zatrzymanie Ronaldo. Tworząc takie plany ponosilibyśmy ryzyko, że zaskoczy nas inny piłkarz. Wszyscy wiedzą, że to jeden z najlepszych na świecie. Ronaldo umie zawsze wybrać właściwy moment na podanie i być we właściwym miejscu, ale bronić się też trzeba przed pozostałymi dziesięcioma rywalami - przestrzegł hiszpański selekcjoner Belgii Roberto Martinez. Jego podopieczni wygrali wszystkie mecze fazy grupowej - z Rosją, Danią i Finlandią - i awansowali z pierwszego miejsca. Ich "nagrodą" był o jeden dzień przerwy więcej niż mieli rywale. Portugalia ograła w "grupie śmierci" Węgry, ale przegrała z Niemcami i zremisowała z Francją. Zajęła trzecie miejsce, podobnie jak przed pięcioma laty we Francji, gdzie później triumfowała. - W rozgrywkach ligowych można grać słabo, ale i tak zwyciężyć, ale tutaj, w tym turnieju, na tym etapie, jak nie grasz dobrze, to przegrywasz. Za każdym razem - zaznaczył selekcjoner obrońców tytułu Fernando Santos. Niedzielne spotkanie na stadionie La Cartuja zaplanowano na godzinę 21. Prawdopodobne składy: Belgia: Thibaut Courtois - Toby Alderweireld, Thomas Vermaelen, Jan Vertonghen - Thomas Meunier, Kevin De Bruyne, Axel Witsel, Thorgan Hazard - Yannick Carrasco, Romelu Lukaku, Eden Hazard Portugalia: Rui Patricio - Nelson Semedo, Ruben Dias, Pepe, Raphael Guerreiro - Palhinha, Renato Sanches, Joao Moutinho - Bernardo Silva, Cristiano Ronaldo, Diogo Jota Sędzia: Felix Brych (Niemcy) mm/ cegl/