Roberto Martinez (trener reprezentacji Belgii): "Jestem bardzo smutny i rozczarowany z uwagi na piłkarzy, którzy po takim zaangażowaniu nie zasłużyli na odpadnięcie z turnieju. Dzisiaj były dwie bardzo dobre drużyny na boisku. Włosi grali lepiej w pierwszej połowie. Nie byliśmy wówczas wystarczająco szybcy przy ich pressingu, zabrakło nam prędkości i straciliśmy jedną z bramek, której można było uniknąć. W drugiej części gra się wyrównała. Nie sądzę, żeby brakowało nam świeżości. Jeżeli chodzi o Kevina De Bruyne, zagrał dzisiaj 90 minut z kontuzją. - Czy to był mój ostatni mecz z reprezentacją? Teraz nie pora o tym rozmawiać. Czas jest zbyt smutny". Roberto Mancini (trener reprezentacji Włoch): "Zasłużyliśmy na zwycięstwo. Chłopcy byli niesamowici w tym meczu. Cierpieliśmy tylko w ostatnich 10 minutach, ponieważ byliśmy naprawdę zmęczeni, dużo daliśmy z siebie w całym spotkaniu. Aby pokonać zespół taki jak Belgia, potrzebujesz świetnego występu wszystkich graczy i dokładnie to stało się dzisiaj. Mogliśmy strzelić jeszcze kilka goli. - Nie mieliśmy celu minimum (na ten turniej - PAP), chcieliśmy dać z siebie wszystko. Droga jest wciąż długa, przed nami kolejne mecze. Zobaczymy, co się stanie. Hiszpania? Cieszmy się tym zwycięstwem, potem pomyślimy o półfinale. Gratulacje dla moich piłkarzy, byli bardzo dobrzy". Thibaut Courtois (bramkarz reprezentacji Belgii): "To dla nas mocny cios. Ale wiedzieliśmy, że to będzie ciężki mecz. Mieliśmy dwie okazje, lecz ich bramkarz dobrze obronił. Myślę, że trochę zbyt łatwo straciliśmy pierwszą bramkę. Ten mecz mógł naprawdę rozstrzygnąć się w obie strony, ale Włochy zasłużyły dzisiaj na zwycięstwo". Gianluigi Donnarumma (bramkarz reprezentacji Włoch): "Wygraliśmy jako drużyna, to niezwykła grupa zawodników. Po końcowym gwizdku była ogromna radość. Wspólnie cierpieliśmy, aby to osiągnąć i nie mogę się doczekać, kiedy pójdę do szatni, aby świętować z kolegami z zespołu. Jesteśmy naprawdę szczęśliwi". bia/ krys/