Środkowy pomocnik polskiej reprezentacji nie zaliczy Euro 2020 do udanych. Krychowiak grał tylko w dwóch przegranych meczach Polaków - przeciwko Słowacji zobaczył czerwoną kartkę, zagrał też kiepskie spotkanie ze Szwecją. Z powodu zawieszenia nie wystąpił w zremisowanym spotkaniu z Hiszpanią. Zobacz nasz codzienny program o Euro - Sprawdź! Z krytycznymi opiniami wystosowanymi w jego kierunku nie zgadza się ojciec Edward Krychowiak: "Kibic ma prawo do własnego zdania i krytyki. To normalne. Jednak trzeba znać umiar. To nie fair, kiedy wali się jak w bęben w chłopaka, który wielokrotnie ratował skórę drużynie" - powiedział Krychowiak senior w wywiadzie z Faktem. Edward Krychowiak: Syn nie zrezygnuje z gry w reprezentacji Tata doświadczonego piłkarza wyraził przekonanie, że krytyka nie dotknęła Grzegorza Krychowiaka tak bardzo, jak jego bliskich: "Hejterzy chyba nie zdają sobie sprawy, że ich, często wulgarne i złośliwe, opinie najbardziej uderzają w bliskich zawodnika. Każdy ma rodziny, przyjaciół, żony, dzieci. To my najbardziej przeżywaliśmy, to, co po Euro pisało się o Grzegorzu" - stwierdził ojciec gracza Lokomotiwu. Nie możesz oglądać meczu? - Posłuchaj na żywo naszej relacji! Pracujący niegdyś w wojsku Edward Krychowiak zapewnił, że jego syn nie nosi się z zamiarem rezygnacji gry w kadrze narodowej. Podkreślił też, że w trakcie przygotowań i na samym turnieju, Grzegorz nie narzekał na zmęczenie. Nie zgodził się tym samym z popularną teorią, jakoby Paulo Sousa miał "zajechać" podopiecznych ciężkimi treningami już podczas zgrupowania w Opalenicy. MR