W spotkaniu Francji ze Szwajcarią w 1/8 finału do przerwy prowadziła reprezentacja Helwetów. Niestety, w pierwszej połowie tego starcia doszło do pewnego incydentu, który zakłócił przebieg meczu. Na boisko wdarł się nieproszony gość, czyli jeden z kibiców. To nie pierwsza tego typu sytuacja na Euro 2020. Wcześniej podobne zajścia miały miejsce m. in. w Budapeszcie. Mecz Szwajcarii z Francją rozstrzygnęły dopiero rzuty karne, które dały sensacyjną wygraną Szwajcarom. W regulaminowym czasie i po dogrywce było 3-3.