Niemiecka drużyna walczyła o odzyskanie twarzy. W dwóch poprzednich potyczkach nie była w stanie pokonać niżej notowanych rywali. Najpierw sensacyjnie uległa 1-2 Macedonii Północnej w el. MŚ, a przed pięcioma dniami tylko zremisowała z Danią (1-1). Łotewskie media przypominały dzisiaj od rana potyczkę z "Die Mannschaft" z finałów Euro 2004. Rywalizacja w fazie grupowej zakończyła się wówczas rezultatem bezbramkowym. Tym razem o takim wyniku outsider mógł tylko pomarzyć. Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem okolicznościowo uhonorowany został Manuel Neuer, który zalicza dzisiaj 100. występ w drużynie narodowej. Żaden inny niemiecki bramkarz nie osiągnął tej granicy. Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie Sprawdź! Już w pierwszej minucie gospodarze zaprzepaścili szansę na objęcie prowadzenia. Oko w oko z Robertsem Ozolsem stanął Thomas Mueller, ale przegrał ten pojedynek z kretesem. Chwilę później strzał Kaia Havertza z narożnika pola karnego minimalnie chybił celu. Robin Gosens otwiera kanonadę Goście uspokoili sytuację wysokim pressingiem, ale animuszu starczyło im ledwie na kwadrans. Wynik w 19. minucie otworzył Robin Gosens potężnym strzałem pod poprzeczkę. A w kolejnej akcji łotewskiego bramkarza pokonał również Ilkay Guendogan, wykorzystując niefortunną interwencję Krissa Karklinsa. Kiedy Joshua Kimmich niedługo potem trafił w słupek, Łotysze zrozumieli, że tego dnia bronią się przed pogromem. Zanim jednak zdążyli się z tą myślą oswoić, Mueller udanie wykończył kombinacyjna akcję z Gosensem i było 3-0. Przy czwartej bramce Niemcom dopisało szczęście. Havertz zagrywał wzdłuż bramki, ale piłka odbiła się od nogi interweniującego Ozolsa i wpadła do siatki. Tuż przed gwizdkiem na przerwę strzałem w długi róg piąte trafienie zaliczył Serge Gnabry. Timo Werner ogłasza egzekucję Po zmianie stron wprowadzony na boisko Timo Werner potrzebował tylko pięciu minut, by wpisać się na listę strzelców. Łotewski zespół zaczął marzyć o końcowym gwizdku. Mecz zamienił się w egzekucję. Dopiero na kwadrans przed końcem spotkania honorową bramkę dla gości zdobył Aleksejs Saveljevs, ale on i partnerzy z zespołu cieszyli się z niej niespełna minutę. W odwecie siódme trafienie dla wybrańców Joachima Loewa błyskawicznie zaliczył Leroy Sane, ustalając w ten sposób końcowy wynik spotkania. Niemcy - Łotwa 7-1 (5-0) Bramki: 1-0 Gosens (19.), 2-0 Guendogan (21.), 3-0 Mueller (27.), 4-0 Havertz (39.), 5-0 Gnabry (45.), 6-0 Werner (60.), 6-1 Saveljevs (75.), 7-1 Sane (76.) Euro 2020 - zobacz terminarz fazy grupowej