Inicjatorem akcji jest firma telefonii komórkowej Telenor, która poprosiła kibiców, by przysłali krótkie hasła wsparcia dla węgierskiej drużyny. Następnie zostały one umieszczone na dzianinowym szalu w kolorach narodowych. Na apel odpowiedziało 1787 osób, a każde nadesłane hasło naniesiono na metrowej długości odcinek szalika - tym sposobem szalik mierzy 1787 metrów. Osiągnięcie to zostanie zgłoszone do Księgi Rekordów Guinnessa. Prawie połowa haseł została nadesłana z Budapesztu, ale bardzo wiele przyszło także ze stolic komitatów (województw), takich jak Segedyn, Debreczyn czy Miszkolc. W internecie opublikowano zdjęcie szalika, ułożonego wijącym się wężem na boisku piłkarskim i sfotografowanego przy użyciu drona. Strefa Euro - zaprasza Paulina Czarnota-Bojarska i goście - Oglądaj! Najczęściej przewija się hasło "Naprzód, Węgry!". Pisano też "Jesteśmy z wami!", "Jesteśmy najlepsi!" czy "Nigdy się nie poddawaj!". Szalik mający szerokość 20 cm waży kilkaset kilogramów. Wykonano go ze sprowadzonej z Francji włóczki wyprodukowanej w małym zakładzie dziewiarskim. Praca trwała osiem dni przez całą dobę. Szalik przez tydzień będzie prezentowany przed centrum handlowym Westend w Budapeszcie, by każdy chętny mógł sobie z nim zrobić selfie, a następnie zostanie podzielony na kawałki. Każdy uczestnik akcji otrzyma odcinek ze swoim hasłem i będzie go mógł używać podczas następnych imprez sportowych. Z Budapesztu Małgorzata Wyrzykowska Relacja audio z każdego meczu Euro tylko u nas - Słuchaj na żywo!